Rzecznik MSZ Łukasz Jasina, który przyznał, że komisje wyborcze za granicą mogą mieć problemy z przeliczeniem głosów w wymaganym 24-godzinnym terminie, odchodzi ze stanowiska. Został zwolniony w trybie natychmiastowym.
Łukasz Jasina
Łukasz Jasina powiedział w rozmowie z korespondentem RMF FM, że za granicą „na pewno zdarzą się takie komisje, które nie zdołają przeliczyć wszystkich oddanych w wyborach głosów w przewidzianym czasie 24 godzin.
Sekretarz PKW zaskoczona słowami Jasiny
Na obawy Jasiny dotyczące zagranicznych komisji zareagowała podczas konferencji prasowej sekretarz PKW Magdalena Pietrzak, nie kryjąc zaskoczenia.
Pytana o słowa rzecznika Pietrzak stwierdziła, że mu „gratuluje”
– Gratuluję panu rzecznikowi, cóż mogę powiedzieć. Dobrze by było, żeby się oparł na jakichś przepisach, a w tym przypadku to powinny być przepisy prawa wyborczego – powiedziała Magdalena Pietrzak.
Jasina się żegna. „Rzecznik prasowy to saper”
Kilka godzin po rozmowie z RMF FM, Łukasz Jasina poinformował w mediach społecznościowych, że kończy prace na stanowisku rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
„Drodzy państwo. Rzecznik prasowy to saper a każdego sapera może wysadzić mina. Kończąc obowiązki Rzecznika MSZ – dziękuję wszystkim. Dobranoc i do usłyszenia” – napisał.
Komunikat MSZ. Jasina odwołany „w trybie natychmiastowym”
„W związku z nieprawdziwymi informacjami na temat stopnia przygotowania Ministerstwa Spraw Zagranicznych do organizacji wyborów za granicą przekazanymi przez Rzecznika Prasowego MSZ pan Łukasz Jasina został w trybie natychmiastowym odwołany ze stanowiska” – pisze na swojej stronie resort spraw zagranicznych.
MSZ przekonuje, że chociaż chęć oddania głosu za granicą wyraziło trzykrotnie więcej Polaków za granicą niż w 2015 roku, ponad 600 tysięcy, to „chcąc zapewnić wszystkim wyborcom jak największy komfort głosowania MSZ reagował elastycznie, na bieżąco tworząc nowe obwody głosowania oraz informując osoby zarejestrowane o obłożeniu szczególnie licznych obwodów i możliwości zmiany lokalu wyborczego”.
MSZ twierdzi też, że dołożyło wszelkich starań i podjęło wszystkie działania, aby umożliwić oddanie głosu tak w wyborach, jak i w referendum, wszystkim obywatelom.