Kraje Afryki produkują co najmniej 35 różnych modeli dronów wojskowych; RPA, Nigeria, Algieria i Etiopia są dla nich najbardziej opłacalnymi rynkami zbytu – wynika z najnowszego raportu opracowanego przez magazyn "Military Africa".
Kraje Afryki z uwagą śledzą rosyjską agresję na Ukrainie i widząc, że bezzałogowe statki powietrzne (UAV) stają się coraz ważniejsze dla nowoczesnych sił zbrojnych, same inwestują w ich lokalną produkcję.
Najnowsze afrykańskie dane dotyczące zamówień na drony pokazują, że kontynent odnotowuje znaczący postęp w rozwoju rodzimych dronów wojskowych, rozpoczynając tym samym swoisty wyścig zbrojeń, ponieważ kraje afrykańskie rywalizują o uzyskanie przewagi technologicznej nad swoimi sąsiadami.
Drony bojowe zostały już opracowane i produkowane w siedmiu krajach przez 13 różnych firm.
"Military Africa" wśród producentów dronów wymienił Egipt, Etiopię, Kenię, Nigerię, RPA, Sudan i Tunezję. Przoduje Republika Południowej Afryki, której firmy wypuściły na rynek 12 modeli dronów. Kraje Afryki Północnej, w tym Egipt i Sudan produkują mniej dronów, jeśli chodzi o ich liczbę, ale więcej modeli – aż 14.
"Siły zbrojne RPA forsowały rozwój dronów od 1970 roku, a udoskonalony dzięki doświadczeniom bojowym (na przykład w walkach z wybijającymi się na niepodległość Namibijczykami – PAP) przemysł dronów rozkwitł w latach 80. XX wieku" – czytamy w raporcie.
Wrzesień 2023 roku był dla RPA przełomowy, gdy dron Milkor 380 – o imponującej rozpiętości skrzydeł 18,6 metra i maksymalnej masie startowej 1300 kilogramów – odbył swój inauguracyjny lot.
Drugim co do wielkości producentem dronów w Afryce jest nigeryjski Airforce Institute of Technology (AFIT) z 20 jednostkami wyprodukowanymi od czasu rozpoczęcia działalności w 2000 roku.
Nigeria ma w swoim arsenale Tsaigumi UAV, opracowany wspólnie z portugalską firmą UAVision, ale zaprojektowany przez Nkemdilima Anulika Ofodile, inżyniera lotnictwa i kosmonautyki nigeryjskich sił powietrznych.
Jednak flagowym produktem tego kraju jest Archer, zaprezentowany w marcu 2024 roku. Dron ten pokazał możliwości Afryki w opracowywaniu najnowocześniejszych technologii UAV. Według platformy informacyjnej TechCabal nigeryjska firma TerraHaptix sama produkuje wszystkie części, "w tym płatowiec, komputery pokładowe, oprogramowanie układowe, układ napędowy i system operacyjny lotu". Wkrótce na rynek trafić ma do 10 tys. sztuk Archera rocznie.
Kenia opracowała swojego drona TAI na bazie izraelskiego Aerostara. Pierwsze loty TAI rozpoczął w 2021 roku.
Egipt ma ASN-209 UAV, będącego owocem współpracy pomiędzy egipskim wojskiem a chińskim producentem sprzętu obronnego Xi-an Aisheng Technology Group. W Algierii firma Star Aviation opracowała serię Amel. Tunezja szczyci się dronem Nasnan, a Etiopia – WanderB.
Drony były wykorzystywane do różnych celów w Afryce, od zwalczania terroryzmu, poprzez monitorowanie kłusownictwa, po dostarczanie środków medycznych do niedostępnych obszarów. Jednak obecnie najczęściej używa się ich podczas licznych w Afryce misji wojskowych.
Z Monrowii Tadeusz Brzozowski (PAP)
tebe/ szm/