Inflacja za październik jednak najwyższa w tym roku. Oto co drożało najmocniej

GUS potwierdza jeden z najwyższych miesięcznych wzrostów inflacji w tym roku, bez tzw. zdarzeń jednorazowych. Statystycy pokazali także, co drożało najmocniej w październiku.

Inflacja za październik jednak najwyższa w tym roku. Oto co drożało najmocniej

fot. Klaudia Radecka / / FORUM

W październiku 2024 roku indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) był o 5% wyższy w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku – wynika z finalnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego. GUS potwierdził zatem wstępny odczyt opublikowany pod koniec zeszłego miesiąca.

Względem września indeks cen dóbr konsumpcyjnych (czyli CPI) podniósł się o 0,3%. Pomijając lipiec (podwyżka taryf na energię) i kwiecień (przywrócenie 5% VAT na żywność), to najwyższa miesięczna dynamika CPI od lutego. Wzrost inflacji CPI nie był zaskoczeniem dla ekonomistów, którzy spodziewali się przyspieszenia inflacji do przynajmniej 5%. Rynkowy konsensus wynosił równe 5% rdr i 0,3% w ujęciu mdm.

Inflacja za październik jednak najwyższa w tym roku. Oto co drożało najmocniej - INFBusiness

Inflacja za październik jednak najwyższa w tym roku. Oto co drożało najmocniej - INFBusiness

Odmrażanie cen, koniec wojenki dyskontów, hojne państwo na kredyt

Podwyższona inflacja jest z nami od lipca, kiedy to w życie weszły nowe i znacznie wyższe taryfy za energię elektryczną, gaz i ciepło sieciowe. Efekt ten będzie widoczny w rocznej dynamice wskaźnika CPI przynajmniej do lipca 2025 roku.

Zobacz takżePostaw pierwsze kroki ku bezpiecznym inwestycjom — przeczytaj nasz poradnik o Obligacjach Skarbowych!

Silna jeszcze pozostaje presja cenowa w sektorze usług, gdzie ceny nierzadko wciąż rosną w dwucyfrowym tempie, przede wszystkim przez szybki wzrost płac. Wydaje się też, że mamy koniec, a przynajmniej zmniejszenie aktywności stron w wojnie cenowej Lida z Biedronką.

Warto pamiętać o ekspansywnej polityce fiskalnej rządu, która według projektu budżetu zostanie utrzymana także w 2025 roku. Resort finansów zakłada, że średnioroczna inflacja w 2025 roku wyniesie aż 5% i że nie spadnie do 2,5-celu do końca 2027. O tych prognozach makro pisał Krzysztof Kolany przy okazji komentarza na temat aktualizacji budżetu na 2024 r., w którym zwiększono dziurę budżetową do ponad 240 mld zł.

Nowa projekcja inflacyjna NBP

Od czasu publikacji przez GUS wstępnych danych CPI opinia publiczna poznała listopadową decyzję RPP, która utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie, ale ponadto dostaliśmy do rąk najnowszą projekcję banku centralnego, nieco bardziej optymistyczną od ostatniej pokazanej w lipcu. „Niższy niż w poprzedniej projekcji przebieg ścieżki prognozowanego tempa wzrostu gospodarczego wynika z gorszych od oczekiwań odczytów wskaźników koniunktury w Polsce” – napisano w projekcji.

„Listopadowa projekcja NBP ma bardzo gołębi wydźwięk i postulowany przez RPP warunek dla obniżek stóp – prognozy wskazujące na spadek inflacji „na łeb na szyję” – będzie komfortowo spełniony” – ocenili ekonomiści z Pekao. "Z taką projekcją RPP będzie ciąć stopy w przyszłym roku" – dodali. 

Inflacyjne hity za październik 

W październiku br. w porównaniu z poprzednim miesiącem (mdm) największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie m.in. żywności (o 0,7%), odzieży i obuwia (o 3,4%) oraz mieszkania (o 0,2%), które podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,18 p. proc., 0,13 p. proc. i 0,06 p. proc. – podał GUS. Niższe ceny w zakresie transportu (o 1,4%) oraz rekreacji i kultury (o 0,5%) obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,12 p. proc. i 0,03 p. proc.

W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku (rdr) wyższe ceny w zakresie m.in. mieszkania (o 7,9%), żywności (o 4,9%), restauracji i hoteli (o 7,2%), rekreacji i kultury (o 5,5%) oraz zdrowia (o 5,9%) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 2,01 p. proc., 1,23 p. proc., 0,41 p. proc., 0,35 p. proc i 0,32 p. proc. Niższe ceny w zakresie odzieży i obuwia (o 1,8%) oraz transportu (o 0,4%) obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,07 p. proc. i 0,04 p. proc. – poinformowali statystycy. 

Decyzje administracyjne zdecydują?

"Polska ma zaległości w walce z inflacją, co pokazuje wysokie tempo miesięcznej bazowej (ok. 0,4%m/m). W ujęciu rocznym bazowa obniżyła się do 4,1%r/r z 4,3%r/r we IX. Także odmrażanie cen regulowanych będzie dalej podnosiło CPI, do marca 2025. To uniemożliwi cięcia stóp do tego czasu. Szczyt w III’25 poniżej 6%r/r i pesymistycznego scenariusza NBP, bo szykuje się jednak utrzymanie zamrożenia cen w styczniu 25" – skomentowali analitycy z ING.

"Kształt inflacji na początku 2025 roku w dużej mierze uzależniony będzie od decyzji administracyjnych o cenach energii. Listopadowa projekcja NBP pokazuje, że odmrożenie cen podniesie inflację o 1,3 pkt w I kwartale do 6,6%. Taki scenariusz jest jednak bardzo pesymistyczny – rząd projektuje rozwiązania mające na celu ograniczenie tempa zmian" – uważają eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego. 

"Inflacja jest jeszcze wysoka ale to jej ostatnie podrygi. Temat inflacji towarowej zamknęliśmy już jakiś czas temu. Same surowce mają marne szanse na wzrosty w obecnym otoczeniu oczekiwania na postępy protekcjonizmu (a nóż widelec skończy się wojna?). Zostaje inflacja w usługach, ale to kwestia 2025 roku, kiedy będzie wygasała" – uważają ekonomiści z mBanku. 

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *