Sieć sklepów Dino wraz z firmą HemiTech podeszła do tematu bezobsługowych sklepów z zupełnie nowej strony i wygląda na to, że dobrze jej to wyszło. W Sośnicowicach stanął pierwszy automatyczny sklep, który ma być czynny przez całą dobę i siedem dni w tygodniu. W praktyce przypomina wielki automat z produktami.
Automat posiada ekran, na którym można wybierać interesujące nas towary, a po opłaceniu zamówienia maszyna pobierze je z wewnętrznego magazynu i skompletuje zamówienie. W odróżnieniu od konkurencji tutaj najpierw płacimy, a potem otrzymujemy towar. To właśnie czyni nowy sklep Dino automatycznym, a nie autonomicznym. W przypadku tego drugiego należy wprowadzić jakiś sposób kontroli tego, czy klient zapłacił za swoje zakupy – wyjaśniał prezes HemiTech Michał Pajączek
W sklepie znajdują się produkty, które każdy z nas zna, których nie musi dotknąć i zapoznać się z nimi. To przykładowo mleko, paczka chipsów lub napoje. Człowiek nie musi ich z bliska widzieć przed zakupem. To umożliwiło skondensowanie produktów na regałach wewnątrz urządzenia, przez co zwiększyła się jego pojemność i liczba artykułów, które w nim zawarliśmy – zaznacza Łukasz Wawrzyńczyk, project manager w HemiTech
W tworzeniu automatu brała udział także Politechnika Śląska, która pracowała nad sklepem w ramach projektu iZMS (czyli Inteligentnego Zautomatyzowanego Magazynu Sklepowego). Uczelnia zapewniła też między innymi wsparte sztuczną inteligencją oprogramowanie, mające trzymać pieczę nad stanem sklepowego magazynu, by jak najlepiej zaspokoić potrzeby klientów i zmaksymalizować zysk.
8 lipca w Sośnicowicach odbyło się uroczyste otwarcie sklepu automatycznego czynnego przez całą dobę i siedem dni w tygodniu. To wynik projektu, w którym Politechnika Śląska była jednym z konsorcjantów.https://t.co/qUobRWJ6O0 pic.twitter.com/0sik8Fd5GY
— Politechnika Śląska (@polsl_pl) July 9, 2024
Dostępność towarów będzie zależała od pory roku i okazyjnych potrzeb w rodzaju świąt czy wakacji. Dino ani HemiTech nie podały tego typu informacji, ale można sądzić, że w automatycznym sklepie nie będą dostępne napoje energetyczne i alkohol, z powodu trudności w weryfikacji, ale jak pokazała jakiś czas temu Żabka Nano, sklepy usilnie starają się rozwiązać także ten problem.
Oprac.: MT