
Ignacy Liss zagrał w filmie „Znachor” hrabiego Leszka Czyńskiego. Okazuje się, że 25-letni aktor ma znanego wujka, który również zajmuje się aktorstwem. Kto to taki?
Nowa wersja filmu „Znachor” trafiła na platformę Netflix pod koniec września. To nowa adaptacja powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Wcześniej w 1982 roku ekranizacji tej książki podjął się Jerzy Hoffman.
W nowej wersji w roli tytułowego bohatera wystąpił Leszek Lichota. Marię Wilczurównę zagrała Maria Kowalska a Ignacy Liss wcielił się w rolę hrabiego Leszka Czyńskiego. Młody aktor w wywiadzie, którego niedawno udzielił opowiedział o tym, jak narodziła się w nim pasja kina.
Zbigniew Zamachowski to wujek Ignacego Lissa
Mój wujek jest aktorem i miał wielką szafę z tytułami filmowymi. To jeszcze była era DVD. Miał taką bazę filmów, że my siedzieliśmy z moimi kuzynami i braćmi i oglądaliśmy non stop. Sami nagrywaliśmy potem amatorskie filmy – powiedział w rozmowie z Filmweb.
To dzięki wujkowi Ignacy Liss obejrzał takie filmy jak „Blues Brothers”, „Matrix”, czy „Obcy”. Oglądanie filmów z gatunku kina gangsterskiego ukrywali przed jego mamą. Okazuje się, że wujek, któremu Ignacy zawdzięcza swoją pasję to znany aktor.
Moim wujkiem jest Zbyszek Zamachowski!– wyznał Lis.
Panowie mieli okazję wspólnie pojawić się na ekranie w filmie „Zieja” w 2020 roku. Czy kariera Ignacego Lissa rozwinie się tak jak Zbigniewa Zamachowskiego? Wiele na to wskazuje.