Warszawska syrenka znów została zniszczona, tym razem pomalowano ją czarną farbą. Trwają czynności w celu ustalenia sprawcy, bądź sprawców.
Po raz kolejny doszło do dewastacji warszawskiej syrenki. Pomnik znajduje się na bulwarach wiślanych, tuż przy wejściu do stacji metra Centrum Nauki Kopernik.
Warszawska syrenka pomalowana farbą
W nocy z soboty na niedzielę na postumencie pomnika warszawskiej syrenki namalowany został napis o treści: ”Przeciwko wszystkim imperiom” – informuje TVP Info. Obok hasła pozostawiono również symbol anarchii – literę „A” w kółku.
Do zdarzenia miało dojść w niedzielę nad ranem – około godziny 4:00.
Policja bada sprawę. Funkcjonariusze wykonali już oględziny miejsca zdarzenia. Starają się obecnie ustalić sprawcę, bądź sprawców.
Syrenka w Warszawie oblana farbą z okazji Dnia Kobiet. Akcja „Ostatniego Pokolenia”
To nie pierwszy raz, kiedy dochodzi do takiego zdarzenia. 8 marca tego roku przedstawicielki „Ostatniego Pokolenia” oblały warszawską syrenkę pomarańczową farbą. „To jest alarm! Jesteśmy ostatnim pokoleniem” – krzyczały uczestniczki happeningu. – Jesteśmy ostatnim pokoleniem. Dziś jest dzień kobiet. Nasze ciężko wywalczone prawa wciąż są łamane. A będzie tylko gorzej. Katastrofa klimatyczna to wojny. Wojny to przemoc i gwałty. Nie możemy do tego dopuścić. Będąc tutaj świętuję dzień kobiet. To jest mój sprzeciw. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, będziemy o siebie walczyć – mówiła jedna z aktywistek.
Do zdarzenia odniósł się wówczas prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. „Mało kto traktuje kwestie klimatyczne tak poważnie jak Warszawa” – zapewniał w serwisie X. „Ale nie ma w stolicy miejsca na akty wandalizmu. Natychmiast po zakończeniu czynności przez funkcjonariuszy policji miejskie służby rozpoczną czyszczenie pomnika” – zaznaczał.