Piosenkarz disco polo pobity przez policję? Mówi o ciosach w głowę i kalectwie

Wypadek, policja

Jak podaje portal goniec.pl gwiazdor muzyki disco polo miał zostać pobity przez policję. Do zdarzenia miało dojść 10 sierpnia br. Muzyk występował na imprezie, na której zbierane były pieniądze dla córki policjantki. Po koncercie miało dojść do nieporozumienia z ochroną a następnie właśnie z policją.

Do zdarzenia z udziałem policji i piosenkarza muzyki disco polo miało dojść 10 sierpnia br. w miejscowości Wigry.

Damian Krysztofik, szerszemu gronu fanów muzyki disco polo znany jako NEF, jak donosi portal Goniec.pl, miał zostać brutalnie pobity przez policjantów podczas jednej z imprez plenerowych.

Jak wynika z jego relacji impreza odbywała się pod patronatem policji. Podczas wydarzenia zbierano pieniądze dla córki jednej z policjantek.

Co się stało po występie w Wigrach?

Na tym pikniku charytatywnym było tak, że zostałem zaproszony przez organizatora […], sam urodziłem się w Augustowie, a to było w Wigrach. […] Po moim występie był jeszcze Jorrgus i Weekend. Byli tam moi rodzice i znajomi, i mój brat, młodszy, którego chciałem tam wziąć, żeby zrobił zdjęcia z nimi itd. Do przestrzeni zamkniętej przy scenie, bo to wszystko działo się w zamkniętej, tylko dla organizatorów, wykonawców itd. I była taka sytuacja, że po prostu wziąłem go do namiotu, ochroniarz kazał nam stamtąd wyjść […] on mnie po prostu popchnął, popchnąłem też jego i wtedy ochrona, która miała dbać o moje bezpieczeństwo, czy też pilnować, po prostu rzuciła się na mnie itd. – relacjonuje w rozmowie z goniec.pl Krysztofik.

Jak relacjonował dalej, ochrona go obezwładniła i położyła na ziemi. Błyskawicznie na miejsce przybyła policja. Jeden z policjantów miał zastosować „chwyt obezwładniający” i „kolanem ściskać mu szyję”. Krysztofik został skuty kajdankami i zabrany do radiowozu.

Jak artystę disco polo miała potraktować policja?

Dodał, że to nie był koniec całego zdarzenia. W radiowozie bowiem miał doznać wielu urazów.

– Zapakowali mnie w to wejście nie z tyłu tego radiowozu, gdzie są np. osoby, które są zapięte w kajdankach […] A oni, jeden wszedł i jakby tam usiadł po turecku z tego, co pamiętam, drugi położył mnie na ziemię i zamknął drzwi, po czym usiadł na mnie i tam już zaczął zadawać jakby pierwsze ciosy z otwartej dłoni […] Pamiętam, że policjant, nie wiem, co miał na sobie, ale miał jakieś dwa sygnety? Coś w kolorze srebrnego. Później się dowiedziałem, że to mógł być kastet, ale tego nie wiem. Zadawał ciosy i powiedział, tutaj cytuję, tak samo cytowałem dla pana prokuratora: „Na ch*j tu przyjechałeś?” – mówi.

Krysztofik relacjonował, że cały czas dostawał ciosy w głowę, w ucho, w szczękę i skroń a konsekwencją pobicia miała być utrata zęba oraz przytomności. Policjanci mieli zawieść go do lekarza dyżurnego.

-Ten lekarz się nawet na mnie nie spojrzał, nawet nie przeprowadził wywiadu […] Tym bardziej że biorę leki, antydepresanty biorę, na cukrzycę zastrzyki, więc praktycznie ten lekarz mnie olał […] Wyszedłem i na mnie czekali rodzice […] Jak oni mnie zobaczyli, to po prostu stali osłupieni, bo zobaczyli, że jestem tak: cały siny i to siny nie tylko na twarzy – mówi Krysztofik.

Krysztofik o incydencie: Zostałem bez pracy, żyję z oszczędności

Podczas wizyty na SOR-ze stwierdzono u niego pourazowe przerwanie błony bębenka. Muzyk twierdzi, że wizyty u kolejnych specjalistów potwierdziły, że „nie ma nawet szans, żeby odzyskał słuch w lewym uchu”. – Cały czas chodzę po lekarzach, czekamy na wyniki różnych tomografii, bo była robiona tomografia kości skroniowych, tomografia głowy, RTG, bo dalej mam ogromny ból w klatce piersiowej z racji na stłuczenie żeber – skarży się w rozmowie z goniec.pl.

Dodaje, że chciał pomóc córce policjantki a „skończyłem tak, że zostałem bez pracy, żyję z oszczędności, które też skończą się po operacji”.

Portal Goniec.pl kontaktował się w tej sprawie z Prokuraturą Rejonową w Suwałkach. Odpowiedzi udzieliła Prokuratura w Sejnach, która przejęła dalsze postępowanie, ale odpowiedź pozostaje niejawna z jej woli.

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *