Wybory do PE: Krótka kampania, ale wysoka stawka i liczne pojedynki

Partie w eurowyborach stawiają na sprawdzonych polityków. To gwarancja ciekawych starć na listach i w ramach samych list. W PiS i nie tylko były układane tak, by zmaksymalizować wynik.
Wybory do PE: Krótka kampania, ale wysoka stawka i liczne pojedynki - INFBusiness

Jarosław Kaczyński zaprezentował listy PiS do wyborów europejskich, na których znaleźli się m.in. Beata Szydło i Ryszard Czarnecki (z prawej)

Foto: PAP/Piotr Polak

Wybory do Parlamentu Europejskiego 9 czerwca kończą „trójskok” zapoczątkowany 15 października ubiegłego roku. Dla wszystkich sił mają przede wszystkim znaczenie symboliczne. Kampania i jej wynik to ostatnie „duże” wydarzenie polityczne przed sezonem wakacyjnym. A politycy sami przyznają – jak niedawno Szymon Hołownia w rozmowie z „Rzeczpospolitą” – że od tego, jak ułoży się scena polityczna po eurowyborach, będzie zależeć m.in. wstępny układ sił przed wyborami prezydenckimi w 2025 r. Do nich przygotowania ruszą jesienią tego roku.

Dlatego partie zmobilizowały wielu rozpoznawalnych polityków, którzy kandydują z ich list do PE – nawet jeśli nie znajdą się ostatecznie na listach. Są też politycy, którzy kończą kadencję w PE. Jak Jerzy Buzek czy Jan Olbrycht z KO czy Zdzisław Krasnodębski i Ryszard Legutko z tzw. frakcji profesorskiej w PiS. Krasnodębski w mediach społecznościowych już zapowiedział, że będzie teraz swobodniej recenzować poczynania PiS jako opozycji.

Eurowybory: Starcie lokomotyw w kluczowych okręgach

Okręgów w wyborach do PE jest 13. Największy z nich to okręg nr 10 obejmujący Małopolskę i województwo świętokrzyskie. To ponad 3,5 mln wyborców. „Jedynką” PiS z tego okręgu jest Beata Szydło, która zmierzy się z Bartłomiejem Sienkiewiczem z KO, Adamem Jarubasem z Trzeciej Drogi, wiceszefem MSZ Andrzejem Szejną z Lewicy i Konradem Berkowiczem z Konfederacji. „Dwójką” Konfederacji z tego okręgu jest poseł Grzegorz Braun. W tym okręgu widać też konstrukcję list PiS, o której wspominano wcześniej, a która ma przynieść maksymalizację wyniku. I tak poza Szydło i europosłem Dominikiem Tarczyńskim w tym okręgu kandydują też posłowie jak Arkadiusz Mularczyk, Anna Krupka i Urszula Rusecka. Sytuacja, w której rozpoznawalni posłowie kandydują z kolejnych miejsc na listach, powtarza się w PiS w każdym okręgu. Startują m.in. Piotr Muller, Marcin Horała, Waldemar Buda, Michał Dworczyk, Kamil Bortniczuk.

Ciekawa rywalizacja – również wewnątrz partii koalicji rządzącej – szykuje się na Śląsku. Tam „jedynką” jest szef MAP Borys Budka. PiS stawia na europosłankę Jadwigę Wiśniewską, Trzecia Droga – na wiceministra cyfryzacji Michała Gramatykę. Lewica – po dłuższych wewnętrznych dyskusjach – na posła partii Razem Macieja Koniecznego. Nie jest to jedyny parlamentarzysta czy działacz Razem, który kandyduje. Np. w okręgu łódzkim na drugim miejscu startuje rozpoznawalna posłanka zajmująca się m.in. transportem i CPK Paulina Matysiak. Na pierwszym miejscu jest tam były premier Marek Belka. I to z całą pewnością jeden z ciekawszych pojedynków wewnątrz list w tych wyborach, chociaż niejedyny.

Po spowolnieniu wywołanym majówką kampania wyborcza i polityka ruszą w pełni w nowym tygodniu.

Uwagę mediów będą przyciągać też starcia z udziałem znanych polityków PiS jak Mariusz Kamiński i Daniel Obajtek. Ten pierwszy będzie rywalizował z posłanką KO Martą Wcisło. Obajtek na Podkarpaciu będzie zaś rywalizował z Elżbietą Łukaciejewską z Koalicji Obywatelskiej.

Eurowybory: Kalendarz na maj

Po spowolnieniu wywołanym majówką kampania wyborcza i polityka ruszą w pełni w nowym tygodniu. Donald Tusk zapowiedział już dwa wydarzenia: we wtorek 7 maja w Katowicach, w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen ma zaprezentować „plan dla Europy”. Z kolei 10 maja planowana jest rekonstrukcja rządu, która obejmie ministrów kandydujących w eurowyborach. Poza Sienkiewiczem, Budką i Kierwińskim kandyduje jeszcze Krzysztof Hetman („jedynka” Trzeciej Drogi w Wielkopolsce). Poza nimi kandydują też liczni wiceministrowie ze wszystkich partii tworzących koalicję rządzącą. Zgodnie z aktualnymi informacjami rekonstrukcja raczej nie obejmie podziału resortów w ramach koalicji rządzącej.

PiS na maj zapowiadało organizację dużego marszu w ramach kampanii do PE. 10 maja z kolei odbywa się protest organizowany przez NSZZ Solidarność pod hasłem „Precz z Zielonym Ładem”. Do protestu mają się też przyłączyć rolnicy, a w trakcie konwencji w Stalowej Woli do uczestnictwa w marszu wezwał też prezes PiS Jarosław Kaczyński. Kampania przed wyborami do PE potrwa w praktyce miesiąc – będzie najkrótsza ze wszystkich dotychczasowych. Ale emocji na pewno nie zabraknie.

Источник

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *