Ofensywa informacyjna MSZ poprzez TVP World na wschód. Nie tylko Białoruś, Rosja i Ukraina

Telewizja publiczna już produkuje programy w języku białoruskim, ukraińskim, rosyjskim oraz, od niedawna, rumuńskim. Istnieje możliwość, że wkrótce zostaną uruchomione dodatkowe programy skierowane do obywateli krajów postsowieckich.
Ofensywa informacyjna MSZ poprzez TVP World na wschód. Nie tylko Białoruś, Rosja i Ukraina - INFBusiness

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Marek Kozubal

Reklama

W planach jest utworzenie w Polsce, a konkretniej w Warszawie, opartego na Ośrodku Mediów dla Zagranicy TVP oraz studio przy ul. Powstańców Warszawy, multimedialnego ośrodka, który będzie w stanie stawić czoła rosyjskiej propagandzie.

Reklama Reklama

W ubiegłym roku protesty niektórych dziennikarzy dotyczyły reformy związanej z przekształceniem TV Biełsat i jego integracją w Ośrodek Mediów dla Zagranicy TVP. O tym pisaliśmy w „Rzeczpospolitej”. Biełsat został włączony do kanału TVP World, a na jego dotychczasowym paśmie zaczęły nadawać dwa inne kanały – „Vot Tak” prowadzony po rosyjsku przez Biełsat oraz TV Slava po ukraińsku.

W rozmowie z „Rzeczpospolitą” lider projektu i redaktor naczelny TVP World Michał Broniatowski przyznał w ubiegłym roku, że celem reformy jest dążenie do stworzenia medium podobnego do tych, które nadają na Wschodzie z redakcji państw zachodnich. Chodzi m.in. o to, by przedstawiać Ukraińcom „polski punkt widzenia”, a w komunikacji do Rosjan „walczyć z propagandą Kremla”. 

Wzmacniamy przekaz skierowany na Wschód

W rezultacie obecnie obok redakcji białoruskiej funkcjonuje redakcja rosyjskojęzyczna oraz ukraińska, które nadają po sześć godzin informacji, a od 19 maja uruchomiono również pasmo mołdawskie.

Reklama Reklama Reklama

Jakie są rezultaty poszerzenia oferty przez publicznego nadawcę? – Obecnie trudności w pomiarze oglądalności programów występują szczególnie w Białorusi i Rosji, ale zgodnie z najnowszymi danymi, zasięg Biełsatu przekracza 4 mln subskrypcji na YouTube oraz 28,2 mln na innych platformach. W przypadku „Wot Tak” liczby te wynoszą 1,7 mln subskrypcji na YouTube i 11,7 mln na innych platformach. TV Slava – dopiero rozpoczyna swoją działalność – mówi Paweł Wroński, rzecznik MSZ. – To największe zasięgi spośród mediów białoruskich, a obecnie jedyną konkurencją dla „Wot Tak” jest telewizja „Dożdź”– dodaje.

– W przyszłym roku, jeżeli nasze postulaty zostaną pozytywnie rozpatrzone, planowane jest otwarcie m.in. pasma gruzińskiego, ormiańskiego oraz kazachskiego– mówi Wroński, jednak zaznacza, że MSZ nie zajmuje się produkcją telewizji, a jedynie wspiera te działania. W tym roku przeznaczono na te projekty 138 mln zł. Rozmowy z komisarz ds. rozszerzenia Komisji Europejskiej Martą Kos dotyczące ewentualnego wsparcia dla kolejnych stacji w ramach programów Partnerstwa Wschodniego już trwają. Przypomnijmy, że minister Radosław Sikorski zapowiadał projekt rozszerzenia pasm w exposé na 2024 rok.

Wroński zwraca uwagę, że stworzenie medialnej platformy – łączącej telewizję, w tym internetową, radio oraz portal informacyjny, ma przede wszystkim przeciwdziałać rosyjskiej narracji, ale także być częścią miękkiej dyplomacji.  – Polska oferta może uzupełnić lukę, szczególnie w kontekście trudnej sytuacji Radia Wolna Europa i Radia Liberty– dodaje rzecznik MSZ.

Potrzebne są narzędzia, które umożliwiają realizację operacji wpływu

Jeden z ekspertów zajmujących się sprawami wschodnimi, którego poprosiliśmy o komentarz, unika odpowiedzi, wskazując, że na razie nie są jasne długofalowe cele dotyczące TVP World oraz planowane inwestycje.  – Zasadniczo potrzebujemy wielu narzędzi do przeciwdziałania rosyjskiej dezinformacji, zarówno u nas, jak i u naszych sąsiadów – ważne, aby były one dobrze przemyślane, profesjonalne i uwzględniały dynamicznie zmieniające się metody konsumowania oraz rozpowszechniania różnych rodzajów manipulacji – tłumaczy.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *