Minister sprawiedliwości nie ma powodu, by zastępować pana prezydenta w roli ułaskawiacza kolegów – mówił w rozmowie z RMF FM były prezydent, Bronisław Komorowski.
Bronisław Komorowski
Komorowski był pytany o ostatnie działania prezydenta Andrzeja Dudy i o to, czy prezydentowi zależy na deeskalacji w konflikcie z rządem Donalda Tuska.
Bronisław Komorowski: Andrzej Duda zachowuje się jak aktywny lider PiS
– Ja swego czasu, przy pierwszym wecie pana prezydenta, które dotyczyło ustawy okołobudżetowej, a więc niesłychanie ważnej powiedziałem, że prezydent rozpoczął wojnę z koalicją rządzącą. To kiepski pomysł na zaistnienie polityczne pod koniec drugiej kadencji. Kiepski pomysł również pod kątem potrzeb Polski — odparł.
– Prezydent w ostatnim czasie, wbrew deklaracjom kohabitacji, zaczął się zachowywać jak aktywny, jeden z liderów PiS. Broni Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, broni negatywnych dla Polski zmian w systemie sprawiedliwości — mówił też Komorowski.
W jakich obszarach Andrzej Duda może współpracować z rządem Donalda Tuska?
A czy poniedziałkowe spotkanie prezydenta Dudy z Tuskiem jest nadzieją na deeskalację, czy też – jak pytał prowadzący rozmowę – „biegniemy na ścianę”?
– Sądzę, że prezydent biegnie na ścianę. Nie wierzę w żadne czary-mary, które zmienią problem interesów politycznych. Pan prezydent będzie bronił decyzji PiS, swoich własnych decyzji sprzed lat, a rząd będzie robił swoje — odparł Komorowski wskazując, że prezydent będzie bronił m.in. zmian w sądach, Trybunale Konstytucyjnym i swojej decyzji o ułaskawieniu Wąsika i Kamińskiego po zapadnięciu w ich sprawie nieprawomocnego wyroku.
A w jakich obszarach współpraca między prezydentem a rządem jest możliwa? Prezydent Komorowski wskazał na kwestie związane z obronnością i bezpieczeństwem.
– Chodzi o szersze pojęcie polityki bezpieczeństwa niż polityka obronna. Chodzi o sprawy polsko-ukraińskie, relacje z NATO, relacje z USA. Moim zdaniem tutaj będzie możliwa współpraca przy narastających konfliktach w innych obszarach, przede wszystkim w kwestii praworządności – wyjaśnił.
Dlaczego Andrzej Duda nie ułaskawił Wąsika i Kamińskiego w trybie opisanym w konstytucji? Komorowski wskazuje dwa powody
Komorowskiego spytano też dlaczego prezydent Andrzej Duda nie ułaskawił Kamińskiego i Wąsika w ramach procedury opisanej w konstytucji, lecz uruchomił znacznie dłuższą procedurę ułaskawieniową.
– Obóz PiS nie jest zainteresowany, aby panowie Wąsik i Kamiński natychmiast wyszli z więzienia, wręcz odwrotnie, chce ich wykreować na męczenników politycznych. Jakiś czas odsiadki Kamińskiego i Wąsika w więzieniu służy PiS, a prezydent się temu nie przeciwstawia — odpowiedział były prezydent.
Minister sprawiedliwości nie ma powodu, by zastępować pana prezydenta w roli ułaskawiacza kolegów
Bronisław Komorowski, były prezydent
– Po drugie wydaje mi się, że prezydent lub ktoś w jego otoczeniu chce przerzucić część odpowiedzialności za ułaskawienie na rząd. Bo to wątpliwe — ułaskawianie urzędników wysokiej rangi skazanych za przekroczenie uprawnień – dodał.
Jak, jego zdaniem, zachowa się teraz minister sprawiedliwości Adam Bodnar, do którego prezydent zwrócił się z apelem o zawieszenie wykonywania kary przez Kamińskiego i Wąsika do czasu zakończenia procedury ułaskawieniowej?
– Minister sprawiedliwości nie ma powodu, by zastępować pana prezydenta w roli ułaskawiacza kolegów. W moim przekonaniu raczej nie będzie się spieszył z tą decyzją i pozwoli dojrzeć prezydentowi, aby jednak w trybie prostym przeprowadził, sam na własny rachunek i własną odpowiedzialność, ułaskawienie swoich kolegów partyjnych — ocenił Komorowski.