Niewielka skalista wyspa Drake’a u wybrzeży Plymouth została wystawiona na sprzedaż. Zdaniem oferującej ją agencji nieruchomości, to idealne miejsce na malowniczy hotel lub odludną samotnię. Zainteresowani muszą jednak liczyć się ze sporym remontem.
Skalista wyspa na kanale La Manche czeka na nowego właściciela (Adobe Stock)
Wyspa Drake’a ma powierzchnię zaledwie 2,6 hektara i leży 550 metrów (w prostej linii) od wybrzeża portu Plymouth. Na jej terenie znajdują się zabytkowe koszary, molo i wiele zabudowań. Nieruchomość ma także pozwolenie na budowę 43 pokojowego hotelu.
Agencja pośrednicząca w sprzedaży nie podaje do publicznej wiadomości ofertowej ceny. Jednak według szacunków sprzed dwóch lat łącznie remont i inwestycje zostały wyceniono na 17 do 22 mln funtów (86 do 112 mln złotych).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Na koncie ma 9,5 mln zł. Jak do tego doszedł? "Byłem młodym pelikanem" Marcin Iwuć w Biznes Klasie
Przez wiele lat należała do brytyjskiej korony
Wyspa Drake’a została nazwana na cześć swojego odkrywcy Francisa Drake’a, który w 1583 roku był gubernatorem wyspy. Od 1549 roku funkcjonowała jako baza obronna przed Francuzami i Hiszpanami, a pod koniec XVI wieku zbudowano na niej wojskowe koszary.
Z kolei król Karol II w XVII wieku wykorzystywał ją jako więzienie. Następnie przez wiele lat należała do brytyjskiej korony.
Zobacz także:
Najdroższe mieszkanie w Polsce sprzedane. Złota 44 zdetronizowana
W 1995 roku Drake’s Island została wystawiona na sprzedaż przez Crown Estate, z ceną wywoławczą 235 000 funtów. Kupił ją wówczas biznesmen Dan McCauleyem i udostępnił turystom.
Obecny właściciel wyspy Morgan Philips, biznesmen z Plymouth kupił ją za 6 mln funtów (ponad 30 mln zł). Pierwotnie planował zbudować na niej dwa hotele, muzeum i ośrodek odnowy biologicznej, ale zrezygnował. Obecnie wyspa ponownie trafiła na sprzedaż.
Zobacz także: