O konieczności zmian w świadczeniach dla Ukraińców w Polsce mówią już także politycy opozycji. – Nie ma w tym nic antyukraińskiego. Ale póki ktoś nie jest obywatelem polskim, to te prawa muszą być różne – powiedział Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej.
Donald Tusk uważa, że prawa polskich obywateli i ukraińskich uchodźców powinny być zróżnicowane (Getty Images, 2017 Anadolu Agency)
– Nic nie jest na stałe dane, tylko na okres trwającego konfliktu zbrojnego i przepisy po prostu wygasną na początku przyszłego roku. Myślę, że te przepisy nie zostaną przedłużone w dużej mierze – powiedział rzecznik rządu Piotr Muller w ubiegłym tygodniu w Polsat News.
Jak pisze „Wyborcza”, choć nie sprecyzował, które przepisy regulujące pomoc dla Ukraińców miałyby przestać obowiązywać, to nie jest jedynym politykiem, który sygnalizuje plany ograniczenia wsparcia dla uchodźców. Powiedział o tym też w rozmowie z wp.pl Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Koniec świadczeń dla Ukraińców? Jest głos z otoczenia prezydenta
500 plus dla ukraińskich uchodźców. Ile wypłaca ZUS?
Ustawa o pomocy uchodźcom została przygotowana w ciągu kilkunastu dni od rosyjskiej agresji na Ukrainę. Przyznała ona m.in. prawo do bezpłatnego korzystania z opieki zdrowotnej, refundacji leków, darmowej edukacji, dostęp do rynku pracy i świadczenia takie jak 500 plus. W pierwszej połowie 2023 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłacił 1,8 mln świadczeń 500 plus na ukraińskie dzieci. To mniej niż 5 proc. wszystkich świadczeń z tego programu w tym czasie.
„Polska rocznie wydaje na ten cel 40 mld zł, co znaczy że około 2 mld zł przypada na dzieci ukraińskie” – pisze dziennik.
Zobacz także:
Zdumiewająca zapowiedź rządu ws. Ukraińców. "Strzelamy sobie w stopę"
Tusk: to nic antyukraińskiego. Ale potrzeba empatii
Przed weekendem o konieczności poukładania zasad wspierania uchodźców i opracowania jasnej polityki migracyjnej, mówił lider PO Donald Tusk. – Ja bym oczekiwał od polskiego rządu nie jeżdżenia co tydzień i robienia sobie fotek z Zełenskim, kiedy to było popularne, i nie oczekuję atakowania Ukrainy, kiedy to staje się być może popularne. Chcę twardej, realistycznej polityki, która po pierwsze zabezpiecza Polskę i polskie interesy oraz pomaga Ukrainie w wojnie z Rosją – mówił w Kaliszu.
Zwrócił uwagę, że konieczne jest też jasne rozróżnienie praw polskiego obywatela i uchodźcy. – Nie ma w tym nic antyukraińskiego. Ale póki ktoś nie jest obywatelem polskim, to te prawa muszą być różne. Trzeba to jednak robić z empatią – dodał Tusk.
Platforma Obywatelska ma we wtorek 26 września przedstawić swoją propozycję strategii poukładania relacji polsko-ukraińskich, w tym praw uchodźców z Ukrainy w Polsce.
Zobacz także: