Produkcja przemysłowa w sierpniu była niższa o 2 proc. licząc rok do roku – wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Jednocześnie inflacja producencka (PPI) w relacji rocznej spadła o 2,8 proc.
/123RF/PICSEL
Reklama
Zgodnie z informacjami podanymi przez GUS w sierpniu produkcja przemysłowa spadła o 2 proc. wobec analogicznego miesiąca przed rokiem. Konsensus rynkowy zakładał -1,7 proc. W ujęciu miesięcznym z kolei wzrosła o 1,0 proc.
Słabsze wyniki przemysłu niż przed rokiem
„Spośród głównych grupowań przemysłowych, w sierpniu br. odnotowano spadek w skali roku w produkcji dóbr zaopatrzeniowych – o 7,8 proc., dóbr konsumpcyjnych trwałych – o 6,4 proc., dóbr związanych z energią – o 4,4 proc. oraz nieznaczny spadek dóbr konsumpcyjnych nietrwałych – o 0,9 proc. Zwiększyła się natomiast produkcja dóbr inwestycyjnych – o 10,5 proc.” – podano.
GUS zwrócił uwagę, że w „okresie styczeń – sierpień br. produkcja sprzedana przemysłu była o 1,9 proc. niższa w porównaniu z analogicznym okresem 2022 roku, kiedy notowano wzrost o 12,9 proc. w stosunku do porównywalnego okresu poprzedniego roku.”
Ekonomiści ING podkreślają, że „obserwujemy trzeci najdłuższy okres spadku zamówień od 1998 roku. Słabość przemysłu to zasługa mizernego popytu krajowego. Zatarł się główny motor wzrostu ostatnich lat, tj. konsumpcja i nie chce wystartować pomimo spadku CPI, podwyżek płac i nawet lepszych nastrojów.”
Inflacja producencka spadła bardziej od oczekiwań
Natomiast ceny produkcji sprzedanej przemysłu wzrosły w stosunku do lipca 2023 r. o 0,1 proc, zaś spadły w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku – o 2,8 proc. Analitycy szacowali zmniejszenie cen r/r na poziomie 2,6 proc. W lipcu odczyt wskazał na spadek o 1,7 proc. w relacji rocznej, wobec wzrostu z czerwca o 0,5 proc. Był to pierwszy wynik „poniżej zera” od co najmniej dwóch lat, na przestrzeni których koszty produkcji stale rosły, podobnie jak inflacja konsumencka.
„Spadek związany jest bezpośrednio z przetwórstwem. Ceny rosną we wszystkich innych grupach, tj. górnictwie (5,5 proc.), dostawie wody (3,1 proc.) oraz zaopatrywaniu w energię (5,7 proc).” – wskazali eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Analitycy XTB zwracają uwagę, że spadek inflacji PPI może być „efektem niższych cen paliw”
Tempo wzrostu cen wyhamowuje
Produkcja przemysłowa znajduje się na ujemnym poziomie od lutego br. wówczas GUS zaraportował pierwszy spadek o 1,2 proc. Najniższy wynik zanotowano w kwietniu (-6,4 proc. r/r).
Z kolei w przypadku inflacji PPI najwyższą wartość odnotowano w sierpniu 2022 roku (25,5 proc. r/r). Od tego momentu tempo wzrostu cen hamuje, wraz z inflacją konsumencką.
Jak informował w ubiegłym tygodniu GUS inflacja CPI w sierpniu wyniosła w ujęciu rocznym 10,1 proc. w finalnym odczycie. Oznacza to brak zmian w porównaniu do wstępnych danych.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL