Polska się zbroi. Kolejna pożyczka z USA, warunki są „atrakcyjne”

Amerykanie pożyczą nam 2 mld zł w ramach programu Foreign Military Financing. To finansowanie udzielane sojusznikom, w ramach bliskiej współpracy wojskowej. Polski resort obrony nie kryje, że warunki, na jakich pożyczamy pieniądze, są „atrakcyjne”. Zdjęcie

Polska otrzyma 2 mld USD pożyczki  od USA na cele zbrojeniowe. Na zdj. wyrzutnie systemu HIMARS /AFP

Polska otrzyma 2 mld USD pożyczki od USA na cele zbrojeniowe. Na zdj. wyrzutnie systemu HIMARS /AFP Reklama

„To już druga pożyczka udzielana przez rząd amerykański Polsce w ostatnim czasie. Środki Foreign Military Financing są przydzielane jedynie wybranym sojusznikom USA, z którymi Stany Zjednoczone prowadzą bliską współpracę obronną” – pochwaliło się Ministerstwo Obrony Narodowej (MON).

MON: USA wzmacniają nasz potencjał odstraszania i obrony

Resort, którym kieruje Władysław Kosiniak-Kamysz nie zdradza szczegółów dot. finansowania, jednak MON podkreśla, że Stany Zjednoczone pozostają naszym głównym partnerem zagranicznym w zakresie modernizacji Sił Zbrojnych RP, m.in. poprzez pozyskiwanie systemów Patriot i Himars, czołgów Abrams czy samolotów F-35.

Reklama

Nieprzerwanie USA wzmacniają nasz potencjał odstraszania i obrony, poprzez obecność swoich wojsk w Polsce. Bardzo istotnym elementem naszych relacji jest także współpraca na rzecz wsparcia Ukrainy” – czytamy w poniedziałkowym komunikacie MON.

Pozyskane fundusze zostaną przeznaczone na dalsze wzmacnianie potencjału obronnego Polski poprzez zakup od strony amerykańskiej zdolności z zakresu obrony powietrznej i przeciwrakietowej – zdradza Ministerstwo Obrony Narodowej. „Tego typu systemy stanowią przy obecnych zagrożeniach priorytetowe dla Sił Zbrojnych RP zdolności. Warto podkreślić bardzo korzystne warunki finansowe umowy” – czytamy w ministerialnym komunikacie.

***

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Dorożała o bonie energetycznym: 3,5 mln gospodarstw otrzyma wsparcie RMF

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *