Rząd przyjął projekt ustawy zaostrzający zasady zatrudniania cudzoziemców. Nowe przepisy przewidują m.in. kary finansowe za nielegalne zatrudnienie migrantów oraz pełną cyfryzację procedur. Wycofano się jednak z obowiązku umów o prace, przeciwko czemu protestował m.in. resort rozwoju.
Premier Donald Tusk (PAP, PAP/Albert Zawada)
Rada Ministrów zatwierdziła w środę (18 grudnia) projekt ustawy, który zmienia zasady zatrudniania cudzoziemców w Polsce. Nowe przepisy wprowadzają surowsze kary za nielegalne zatrudnianie, które mogą wynosić od 3 do 50 tys. zł za każdy przypadek.
Zobacz także:
Prawie 2 tys. cudzoziemców w Kutnie. Przylatują z drugiego końca świata po pracę i bezpieczeństwo
Projekt, przygotowany przez ministrę rodziny, pracy i polityki społecznej, ma na celu dostosowanie przepisów do współczesnych realiów.
„Poprzednie przepisy dotyczące zatrudniania cudzoziemców w Polsce tworzone były 20 lat temu i nie przystają do obecnej rzeczywistości” – podkreślono w komunikacie rządu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: "Tworzymy miasta". Deweloper o kluczu do dobrze zaprojektowanego osiedla
Wojewodowie będą mogli odmówić wydania zezwolenia na pracę, jeśli pracodawca nie prowadzi działalności uzasadniającej zatrudnienie cudzoziemca lub działa głównie w celu ułatwienia wjazdu do Polski.
Bez obowiązku umowy o pracę
Z projektu wykreślono obowiązek zatrudniania migrantów na umowy o pracę. „To miała być zmiana, która nie tylko pozwoli na większą kontrolę tego, kto przyjeżdża do pracy w Polsce, ale przede wszystkim przełoży się na lepszą integrację cudzoziemców, bo zapewni im dostęp do ubezpieczeń społecznych i bardziej stabilne zatrudnienie” – wyjaśnia serwis wyborcza.biz.
MRiT od początku prac nad ustawą zwracało uwagę, że projekt zawiera rozwiązania skrajnie niekorzystne dla polskich przedsiębiorców. Zastrzeżenia sygnalizowali także sami przedsiębiorcy, podkreślając, że projektowane przepisy mogą negatywnie wpłynąć na prowadzenie działalności gospodarczej w wielu sektorach gospodarki, ograniczając możliwości ich funkcjonowania” – napisało Ministertswo Rozwoju i Technologii.
W Polsce, jak podało MRiT, w ubiegłym roku, ponad 125 tys. przedsiębiorców (nie licząc rolników) zatrudniało ok. 1 miliona obcokrajowców. Największe zapotrzebowanie na zatrudnianie cudzoziemców występuje w rolnictwie, budownictwie, branży TSL (transport – spedycja – logistyka) oraz przetwórstwie przemysłowym.
Zobacz także:
Zmiany w polityce migracyjnej, ostrzejsze prawo azylowe. Tusk zapowiada zmiany
Elektronizacja i integracja
Nowe przepisy zakładają pełną elektronizację procesu wydawania zezwoleń na pracę, co ma przyspieszyć i usprawnić procedury. Elektronicznie prowadzone będą również postępowania odwoławcze oraz monitoring zezwoleń.
Dodatkowo wprowadzono możliwość realizacji programów integracyjnych dla cudzoziemców, takich jak nauka języka polskiego. Publiczne służby zatrudnienia będą mogły tworzyć punkty wsparcia dla cudzoziemców na rynku pracy.
Zobacz także:
Wojna domowa w Syrii. Polska podjęła decyzję ws. azyli dla Syryjczyków
Przepisy wejdą w życie pierwszego dnia miesiąca po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. Przewidziano także przepisy przejściowe, które umożliwią dostosowanie systemu teleinformatycznego w ciągu dwóch lat.