Przedstawiciele Rosnieftu mają spotkać się z niemieckimi władzami w celu ustalenia warunków odsprzedaży posiadanych przez rosyjską spółkę udziałów w rafinerii w Schwedt we wschodnich Niemczech – informuje Reuters. To może okazać się szansą dla Orlenu, który, według medialnych doniesień, analizuje przeprowadzenie takiej transakcji już od ponad roku.
/123rf.com /123RF/PICSEL
Jak informuje agencja, do Berlina zmierza grupa przedstawicieli rosyjskiej spółki naftowej Rosnieft. Celem ich podróży ma być spotkanie z niemieckimi władzami, z którymi to ma zostać wyjaśniona kwestia sprzedaży udziałów w rafinerii PCK Schwedt we wschodnich Niemczech.
Zgodnie z obecnym stanem prawnym rosyjska firma posiada większościowy pakiet udziałów we wspomnianej rafinerii (łącznie 54,17 proc.). Od ubiegłego roku, w związku z decyzją niemieckiego rządu, Rosnieft został pozbawiony możliwości sprawowania kontroli nad zakładem, a takie uprawnienia zostały tymczasowo przyznane zarządowi powierniczemu, który przejął zarządzanie tuż po ogłoszeniu sankcji na Rosję w związku z jej agresją na Ukrainę.
Reklama
Natomiast według ustaleń Reutersa, zamieszanie wokół strategicznej rafinerii, dostarczającej paliwo m.in. do Berlina i okolic, ma zostać niedługo wyjaśnione. Obie strony rozważają sprzedaż udziałów Rosnieftu innej firmie, choć mało prawdopodobne jest to, aby tego typu decyzja została podjęta już w piątek, kiedy dojdzie do spotkania.
Niemiecka rafineria zostanie wystawiona na sprzedaż. Już wcześniej interesował się nią Orlen
Z uwagi na lokalizację rafinerii, która leży w graniczącej z Polską Brandenburgii, jednym z chętnych na zakup wspomnianych udziałów ma być Orlen. Tych doniesień nie potwierdzili przedstawiciele spółki ani strona niemiecka, a pojawiały się jedynie w przekazie medialnym.
Pierwsze doniesienia na ten temat pojawiły się we wrześniu 2022 r., przy okazji powołania zarządu powierniczego przez niemiecki rząd. Temat wrócił w czerwcu br., przy okazji szukania nabywcy na pakiet blisko 35 proc. akcji, jakie chciał odsprzedać koncern Shell. Z tej okazji nie skorzystał jednak Orlen, a brytyjska spółka Pax Group.
Rafineria w Schwedt, jeszcze przed inwazją Rosji na Ukrainę, zaopatrywała się głównie w ropę pochodzącą z kraju agresora. Obecnie, zważywszy na nałożone na Kreml sankcje, surowiec płynie do Brandenburgii m.in. przez rurociąg z Gdańska, skąd jest odbierany od statków w porcie. Jego umiejscowienie mogłoby się także okazać ważne, jeżeli chodzi o ewentualne dostawy gotowych produktów na stacje benzynowe w zachodniej Polsce.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL