Rząd złoży nowy projekt ustawy okołobudżetowej. Znajdzie się w nim zapis, że 3 mld zł środków z obligacji, które mogły trafić do TVP, trafi na onkologię i psychiatrię dziecięcą – podał w środę premier Donald Tusk. Szef rządu zapewnił także, że w ustawie znajdzie się zapis o podwyżkach dla nauczycieli.
/PAP/Leszek Szymański /PAP
Rząd złoży nowy projekt ustawy okołobudżetowej – podał premier na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu. Poprzedni projekt w sobotę przed świętami zawetował prezydent Andrzej Duda.
– Podjęliśmy decyzję, po wecie prezydenta, o przygotowaniu przez rząd nowej ustawy okołobudżetowej – podał w środę Donald Tusk. – Ona jest gotowa, dzisiaj ją wyślemy do Sejmu – dodał premier w trakcie konferencji. Jak dodał, projekt ustawy będzie procedowany w styczniu na następnym posiedzeniu izby niższej.
W projekcie ustawy znajdą się zapisy dotyczące podwyżek dla nauczycieli i sfery budżetowej. – Zapewniamy, że ci, którzy czekali na pieniądze w związku z tą ustawą, dostaną wszystko. Zapłacimy wszystko, wszystkie podwyżki będą obowiązywały – zadeklarował premier. Jak dodał, ma nadzieję, że prezydent Andrzej Duda nie zawetuje kolejnego projektu ustawy okołobudżetowej. – Nie wyobrażam sobie, żeby prezydent Duda znowu się zabawił z ludźmi – bo zabawił się z ludźmi, nie z nami, my jesteśmy odporni – powiedział szef rządu na środowej konferencji.
Reklama
Miliardy dla TVP. Jednak pójdą na leczenie dzieci
Donald Tusk odniósł się także do kwestii środków dla TVP. W kampanii wyborczej KO deklarowała przeznaczenie środków, które dotąd trafiały na media publiczne, na onkologię dziecięcą. Jak opisywaliśmy w Interii, w pierwotnym projekcie budżetu nie było mowy o przekazaniu obligacji skarbowych o wartości ok. 3 mld dla mediów publicznych. Nowy rząd złożył jednak autopoprawkę, zgonie z którą przekazanie środków było możliwa.
– Chociaż mało kto na to zwrócił uwagę, w zawetowanej przez prezydenta ustawie okołobudżetowej znalazło się stwierdzenie, że minister może – a nie, jak było za czasów PiS musi – może przeznaczyć obligacje o wartości 3 mld zł na media publiczne– mówił premier na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu. – Nasza decyzja była bardzo dobrze przemyślana, te 3 mld w obligacjach miało być w dyspozycji ministra finansów i te pieniądze miały trafić, takie było nasze założenie, miały trafić w głównej mierze na onkologię dziecięcą, taki zamysł nam towarzyszył – wskazał Tusk, odnosząc się do kwestii finansowania TVP.
W nowym projekcie ustawy okołobudżetowej ma się znaleźć zapis mówiący wprost, że te środki będą przeznaczone nie na Telewizję Polską, ale leczenie dzieci.
– Przygotowaliśmy nowy projekt rządowej ustawy, gdzie już wprost te 3 mld zł z obligacji będzie do dyspozycji NFZ z przeznaczeniem na onkologię dziecięcą, psychiatrię dziecięcą, choroby genetyczne i jeśli jeszcze coś z tych 3 mld zł zostanie, na inne programy onkologiczne – podał premier na środowej konferencji.
Prezydent zawetował ustawę okołobudżetową
W środę rząd otrzymał do konsultacji projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024. To projekt złożony przez prezydenta Andrzeja Dudę po tym, jak zawetował ustawę okołobudżetową. Szczegółowo o tej sprawie pisaliśmy tutaj.
Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową, tłumacząc to swoją niezgodą na sposób przeprowadzania zmian w mediach publicznych. W ustawie tej zapisane były 3 mld zł warunkowego wsparcia dla TVP. Minister finansów Andrzej Domański wskazywał, że zostaną one przekazane telewizji publicznej, ale pod warunkiem, że będzie to „inna telewizja”.
W ustawie okołobudżetowej znalazły się jednak także zapisy umożliwiające realizację obiecanych 30-procentowych podwyżek dla nauczycieli (w tym przedszkolnych i początkujących), a także 20-procentowych podwyżek dla pracowników sfery budżetowej. Projekt złożony w środę przez prezydenta zawiera zapisy o podwyżkach, znosi za to możliwość przekazania dotacji dla TVP.
Jak wynika z deklaracji Donalda Tuska, rząd złoży swój własny kolejny projekt ustawy okołobudżetowej.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL