Rok do roku produkty spożywcze są już droższe o 5 proc., co wynika wprost z danych GUS. A jak sprawa wygląda w sklepach? Przed świętami należy spodziewać się kolejnych podwyżek. Analitycy BNP Paribas przewidują, że nadal można jednak znaleźć produkty, które będą tanieć.
/123RF/PICSEL
Stabilne przed świętami mają pozostać ceny ryb i buraków na barszcz. Z pozostałymi smakołykami może już nie być tak łatwo. Weronika Szymańska-Wrzos, starsza analityczka BNP Paribas w rozmowie z TOK FM wskazuje na prognozy cen przed świętami.
Na święta będzie drożej
Informacja o podwyżkach cen żywności nie opuszcza nas od kilku miesięcy. Rok do roku w październiku żywność zdrożała już o 4,9 proc. oraz o 0,7 proc. w porównaniu z wrześniem. Tradycyjnie, przed świętami ceny wzrosną także przez zwiększony popyt. Przed świętami tańsze będą cukier, wieprzowina i ryby, a co podrożeje? To m.in.:
Reklama
- chleb,
- jaja,
- masło,
- drób,
- wołowina,
- owoce i soki,
- twaróg.
Królem podwyżek jest na pewno masło. Obecnie kostka tłuszczu mlecznego kosztuje już średnio 8 zł, a ekspertka BNP Paribas prognozuje, że do świąt cena masła podniesie się o co najmniej 50 groszy na kostce. Może też dojść do średniej wartości na poziomie 9 zł.
Pierwsze obniżki cen masła przyjdą dopiero po Nowym Roku, co wynika również z sytuacji na rynku międzynarodowym i globalnych spadków produkcji mleka w UE. Ceny masła w październiku podniosły się już o 22 proc. rok do roku. Drożeje również samo mleko, co jest typowym zjawiskiem dla okresu jesienno-zimowego, gdy produkcja spada.
Olej, mąka i ryby w stabilnych cenach
Według danych GUS ceny oleju i innych tłuszczów roślinnych spadły w ujęciu rocznym o 1,4 proc. Widać to w sklepach w formie coraz częściej pojawiających się promocji. Ekspertka zaznacza, że okres jesienno-zimowy to ponownie czas ograniczonej produkcji, co przełoży się na ceny. Olej rzepakowy może przed świętami kosztować nawet średnio 9 zł za litr.
Relatywnie stabilne mają być ceny mąki. Różnice mogą przed świętami sięgać kilkunastu groszy, co dla portfela nie będzie wyraźnie zauważalne.
Równie przewidywalne są obecnie ceny ryb. GUS informuje o różnicach w cenach rzędu 1 proc. rdr. A w grudniu dużą popularnością cieszyć będzie się karp. Eksperci prognozują, że jego ceny będą w tym roku podobne do stawek z 2023 roku. Za kilogram karpia zapłacimy zatem średnio 25-35 zł.
Produkty białkowe będą drożeć przed świętami
Cała kategoria mięsa drożeje w tym roku w skali +3,3 proc. Najmocniej zdrożał drób (+ 5 proc. rdr.) i wołowina (+5,5 proc. rdr.), czytamy w TOK FM. Do końca roku nieco tańsza może być jeszcze wieprzowina. W jej przypadku nie należy spodziewać się podwyżek cen, bo też nie jest to typowo świąteczny produkt.
Twaróg w ciągu najbliższych tygodni zdrożeje jeszcze o co najmniej 1 zł na kilogramie. W październiku ponownie sery zdrożały o 4,3 proc. rdr. Na rynkach hurtowych ceny twarogu sięgną nawet 20 zł za kilogram.
Warzywa taniej, owoce drożej
Przed świętami wzrośnie sprzedaż kapusty, cebuli, buraków i ziemniaków. Będą one też tańsze niż przed rokiem, a spadki cen mogą sięgnąć nawet 15 proc. Wszystko dzięki wyższym zbiorom. Pozostałe warzywa będą jednak drożeć. W październiku ceny warzyw wzrosły rok do roku o 6,5 proc., a to i tak niewiele w porównaniu z owocami. W ich przypadku wzrost cen sięgnął średnio 8,3 proc.
Największe podwyżki cen dotyczą cytrusów i soków owocowych. Eksperci tłumaczą, że ma to związek z cyklonem Dana, który spustoszył znaczną część upraw w Hiszpanii, skąd do Polski importowane są te owoce. Zbiory jabłek i pomarańczy spadły w tym kraju o nawet 20 proc.
Bez zmian pozostaną ceny słodyczy. Teoretycznie podrożeć powinny produkty czekoladowe, ze względu na znaczne wzrosty cen kakao, jednak producenci wiedzą, że tych podwyżek nie mogą od razu przerzucić na klientów.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. RMF