Użytkownicy X, zwanego wcześniej Twitterem, być może będą musieli zapłacić za dostęp do platformy. Taką sugestię przekazał Elon Musk w rozmowie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Powiedział, że jedynym sposobem na walkę z botami jest system płatności – informuje BBC. Nie jest jasne, czy była to tylko uwaga, czy zapowiedź konkretnych planów, które nie zostały jeszcze ogłoszone.
/CARINA JOHANSEN/AFP /East News
Reklama
Musk wielokrotnie powtarzał, że jego rozwiązanie umożliwiające pozbycie się botów i fałszywych kont na platformie mediów społecznościowych wymaga pobierania opłat za weryfikację. Podkreślał, że pobieranie opłat od wszystkich zniechęciłoby do tworzenia nieautentycznych kont, z publikowaniem spamu i dezinformacji. Tym razem powiedział, że X przechodzi “na niewielką miesięczną opłatę za korzystanie z systemu”.
Musk chce opłat dla wszystkich
Od czasu przejęcia Twittera, w zeszłym roku, właściciel platformy stara się zachęcać użytkowników do płacenia za ulepszoną usługę, która obecnie nazywa się X Premium. Zapewnia ona płatnym subskrybentom większą widoczność na platformie, a także daje więcej funkcji, takich jak np. dłuższe posty i mniej reklam. Pozostali użytkownicy mogą nadal korzystać z X za darmo.
W Stanach Zjednoczonych X Premium kosztuje obecnie 8 dolarów miesięcznie. Cena różni się w zależności od kraju, w którym znajduje się abonent. W Polsce wynosi ona 114 dolarów rocznie lub 49 zł miesięcznie. Najbogatszy człowiek świata powiedział, że szuka teraz tańszych opcji dla użytkowników. – Właściwie zaproponujemy niższe ceny. Dlatego chcemy, żeby to była niewielka kwota – zawiadomił cytowany przez BBC Musk.
Prezes Tesli walczy z botami
Musk zapewnia, że nakłonienie użytkowników do płacenia za usługę ma na celu walkę z botami – programami komputerowymi, wykonującymi zautomatyzowane działania w sieci, które są w stanie podszyć się pod człowieka. – To dłuższa dyskusja, ale moim zdaniem jest to właściwie jedyna obrona przed ogromnymi armiami botów – podkreślał w rozmowie z Netanyahu.
Eksperci wskazują jednak na ryzyko. Twierdzą, że umieszczając X za zaporą sieciową (paywallem), może on stracić dużą część swoich użytkowników. To z kolei może obniżyć korzyści z reklam, które obecnie stanowią zdecydowaną większość przychodów firmy.
Przed ponad rokiem Elon Musk przejął Twittera za 44 mld dol. Od tamtej pory wprowadził do portalu społecznościowego wiele zmian. Najbardziej widoczną jest zrezygnowanie z nazwy serwisu na rzecz X. Kolejną było wprowadzenie płatnych subskrypcji dla użytkowników z niebieskim znaczkiem. Usunął też funkcję blokowania przez użytkowników innych kont.
ew
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce.