Rakuten, trzecie co do wielkości przedsiębiorstwo z branży e-commerce w skali globu, zwane „japońskim Amazonem”, chce wprowadzić na rynek autorski model sztucznej inteligencji. Zapowiedział to w niedawnym wywiadzie dla amerykańskiej stacji CNBC dyrektor generalny firmy Hiroszi Mikitani. Tym samym Rakuten dołączy do wyścigu potentatów pracujących nad błyskawicznie rozwijającą się technologią AI.
/KAZUHIRO NOGI /AFP
Mikitani powiedział, że zarządzana przez niego firma pracuje nad własnym projektem dużego modelu językowego, czyli LLM (ang. Large Language Model). Jest to to zaawansowany algorytm sztucznej inteligencji wyszkolony na ogromnych bazach danych do przetwarzania języka naturalnego. Może on np. podsumowywać, tłumaczyć i generować treści w oparciu o to, czego został nauczony. Właśnie taki algorytm napędza najsłynniejszą obecnie aplikację wykorzystującą sztuczną inteligencję, czyli ChatGPT firmy OpenAI.
Jak dodał Mikitani, Rakuten prowadzi wiele biznesów – od bankowości po handel elektroniczny i telekomunikację – stąd też dysponuje ogromną ilością „bardzo unikalnych” danych, na których może uczyć się duży model językowy.
Reklama
Według prezesa, Rakuten wykorzysta swoją własną sztuczną inteligencję przede wszystkim do celów wewnętrznych, takich jak poprawa wydajności operacyjnej czy skuteczności działań marketingowych o 20 proc. Docelowo chce także zaoferować swój model firmom zewnętrznym – tak, jak obecnie robi to chociażby Microsoft.
Według rzecznika Rakuten, data premiery własnego LLM firmy nie jest jeszcze znana, ale w ciągu najbliższych kilku miesięcy japońska korporacja może poinformować o pierwszy postępach w tej dziedzinie.
Globalny wyścig AI. Na czele USA i Chiny
Japonia pozostała nieco w tyle, jeśli chodzi o globalny wyścig po palmę pierwszeństwa w dziedzinie rozwoju dużych modeli językowych. Swoje LLM mają giganci z rynku amerykańskiego – OpenAI, Amazon czy Google, a także chińskiego, jak Baidu, Alibaba i Tencent. Teraz Kraj Kwitnącej Wiśni próbuje nadrobić zaległości.
I tak, japoński operator telefonii komórkowej NTT Docomo ogłosił niedawno, że zaprezentuje światu swój własny duży model językowy już w marcu 2024 r. Z kolei jego rywal, SoftBank Mobile, poinformował w listopadzie, że jego generatywna platforma sztucznej inteligencji już działa.
Japońskim firmom opłaca się tworzyć własne duże modele językowe głównie z jednego powodu. Będą one odzwierciedlały specyfikę języka japońskiego, dzięki czemu tamtejsze korporacje mogły wykorzystać je do własnych potrzeb w najlepszy sposób.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL