W miejscowości Sambuca di Sicilia na Sycylii można kupić domy za trzy euro. To kolejna wyprzedaż nieruchomości w gminie, gdzie żyje ok. 6 tys. osób. Poprzednio region na sprzedaży zyskał miliony euro, m.in. dzięki nowym inwestycjom – także z Bliskiego Wschodu – donosi CNN.
Sambuca di Sicilia organizuje wyprzedaż opuszczonych domów. Zaprasza nabywców z całego świata (Getty Images,, ADAM BERRY, Bloomberg via Getty Images)
– Cudzoziemcy kupują nasze domy. Jak dotąd to był hit – powiedział w rozmowie z CNN nowy burmistrz Giuseppe Cacioppo. W ten sposób włodarz sycylijskiej gminy zachęca do wzięcia udziału w kolejnej wyprzedaży nieruchomości. Mowa o 12 domach, które można obejrzeć np. podczas wakacyjnej wycieczki.
Burmistrz podkreśla, że domy znajdują się w starszej dzielnicy Saracen. Nieruchomości wymagają remontu. Według informacji CNN koszt renowacji domów sprzedanych w poprzednich latach wynosił od 30 do 200 tys. euro. Wszystko zależy od skali zmian przeprowadzanych przez nowych właścicieli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Polak "odkrył" ogromne złoża metali szlachetnych – Paweł Jarski – Elemental Holding w Biznes Klasie
Domy za grosze
W 2019 r. Sambuca po raz pierwszy wystawiła na sprzedaż 16 domów za 1 euro. W 2021 r. w ofercie sprzedaży pojawiły się kolejne domy – tym razem za 2 euro.
Wyprzedaż, która przyciągnęła międzynarodowych nabywców aż z Bliskiego Wschodu, pomogła ożywić lokalną gospodarkę dzięki napływowi 20 milionów euro (około 21,8 miliona dolarów) – dodał Cacioppo.
Razem z nowymi lokatorami pojawiły się nowe sklepy, więcej pracy mieli budowlańcy, architekci, geodeci czy projektanci wnętrz i notariusze.
Burmistrz wyjaśnił, że aukcje organizowane przez ratusz ożywiły prywatny sektor nieruchomości. Inwestorzy, którzy nie zdążyli zakupić domów na aukcji, szukali okazji na rynku. – Do tej pory sprzedano 250 domów – ocenił Cacioppo. Dużą część nabywców pochodzi z USA, co miało wpłynąć na lokalną społeczność. CNN pisze o „małej Ameryce”, gdzie większość mieszkańców mówi po angielsku z sycylijskim akcentem.
Zobacz także:
W Chorwacji domy za 57 groszy. To nie żart. Oto jakie stawiają warunki
Wystawiane domy faktycznie należą do miasta, co ułatwia sprzedaż w Sambuca di Sicilia. CNN przypomina, że podobną akcję chciała zorganizować oddalona o 70 km od Rzymu średniowieczna miejscowość Patrica. Tam gmina miała jednak spory problem z odnalezieniem właścicieli opuszczonych domów, które władze chciały sprzedać.
„Władze Sambuca przejęły opuszczone domy po trzęsieniu ziemi, które nawiedziło okoliczną dolinę Belice w 1969 r. Klęska żywiołowa zmusiła mieszkańców do ucieczki, pozostawiając po sobie puste domy” – wyjaśniono w CNN.
– Ówczesny rząd zatwierdził specjalną ustawę dotyczącą odrodzenia Sambuca. Ratuszowi przyznano prawo własności do opuszczonych domów, dzięki czemu możemy pozbyć się ich tak, jak chcemy, i nie ma pośredniczących agencji – mówi Cacioppo.
Niewielkie domki na wyspie
Wystawione na sprzedaż domy mają od 50 do 80 m kw. powierzchni. Są dwu- lub trzypokojowe. Mają kute z żelaza balkony z widokiem na brukowane alejki i tarasy widokowe, a także pomalowane na zielono stare drewniane drzwi ze zdobionymi łukami i oknami. Niektóre mają drzewa cytrusowe na dziedzińcach.
Władze gminy próbują przyciągać nowych mieszkańców, m.in. inwestując w dostęp do internetu. W wąskich uliczkach miasteczka ma bez problemów działać wi-fi, co mogłoby skłonić do przeprowadzki pracowników IT.
Zainteresowani wzięciem udziału w aukcji muszą wpłacić kaucję w wysokości 5 tys. euro oraz ukończyć remont nieruchomości w ciągu dwóch-trzech lat od zakupu.