Czy były prezes Orlenu Daniel Obajtek wyjechał z Polski? Medialne spekulacje na ten temat nie ustają od kilku dni, po tym, jak poseł KO Michał Szczerba stwierdził, że były szef płockiego koncernu „schronił się na Węgrzech”, będąc świadomym powagi stawianych mu zarzutów. W czwartek na antenie Polskiego Radia o tę kwestię pytany był Jacek Sasin, minister aktywów państwowych w rządzie PiS. – Jest wolnym człowiekiem – stwierdził polityk, przyznając zarazem, że od kilku dni nie rozmawiał z Danielem Obajtkiem.
/Wojciech Olkuśnik /Reporter
Na antenie radiowej „Jedynki” Jacek Sasin przyznał, że nie wie, gdzie obecnie przebywa Daniel Obajtek. – Jest wolnym człowiekiem; ma prawo podróżować i ma prawo być tam, gdzie ma ochotę. Nie wiem, gdzie prezes Obajtek jest.
– Od kilku dni z panem prezesem nie rozmawiałem, chociaż kontakt telefoniczny utrzymuję – powiedział polityk PiS.
Daniel Obajtek – w gościnie na Węgrzech czy w domu w Małopolsce?
Jacek Sasin był pytany o miejsce pobytu Daniela Obajtka w kontekście medialnych spekulacji, które podsyciła wypowiedź posła KO Michała Szczerby dla TVN24. – Daniel Obajtek jest na Węgrzech, schronił się u Orbana, u swoich kontrahentów z węgierskiego MOL-a, czyli spółki paliwowej, której wyprzedał 417 stacji Lotosu. To są współpracownicy oligarchów Putina – przekonywał Szczerba.
Reklama
W udzielonym w ubiegłym tygodniu portalowi money.pl wywiadzie Obajtek przekonywał tymczasem, że jest w swoim domu w Małopolsce, gdzie korzysta z okazji do odpoczynku po sześciu intensywnych latach pracy w Orlenie. Michał Szczerba jest jednak zdania, że były szef Orlenu zdaje sobie sprawę z powagi zarzutów, jakie pojawiają się w stosunku do jego osoby w związku z ujawnianymi nieprawidłowościami w płockim koncernie. – On ma pełną świadomość tego, że miarka się przebrała, tego, jak wiele zarzutów karnych mu prawdopodobnie grozi – argumentował poseł KO.
Przypomnijmy, że we wtorek 30 kwietnia prokurator krajowy Dariusz Korneluk poinformował na konferencji prasowej, że w związku z Orlenem toczą się obecnie trzy duże śledztwa. Przedmiotem pierwszego z nich jest fuzja z Lotosem, drugiego – zaniżanie cen paliw, a trzeciego – szwajcarska spółka-córka koncernu, OTS. To bodaj najbardziej „medialna” sprawa, dotyczy bowiem straty 1,6 mld zł poniesionej w konsekwencji zapłacenia przez tę firmę zaliczek za ropę z Wenezueli, która nigdy nie dotarła do Orlenu. Przed założeniem tej spółki miało przestrzegać koncern wewnętrzne Biuro Kontroli i Bezpieczeństwa, wskazując, że jej działalność może zamieszać ją w handel ropą z krajów objętych sankcjami międzynarodowymi. Przez media przetoczyła się też informacja, że prezes OTS, Samer A., był podejrzewany o kontakty z Hezbollahem, czyli libańską partią radykalnych szyitów, która jest uważana za organizację terrorystyczną przez USA, ale też Unię Europejską.
Na wspomnianej konferencji prasowej prokurator krajowy powiedział też, że planowane jest wezwanie Daniela Obajtka na przesłuchanie. Czy w charakterze świadka, czy podejrzanego – tego, jak stwierdził, jeszcze nie wiadomo.
PKNORLEN
66,1300 -0,3100 -0,47% akt.: 02.05.2024, 17:51
- 66,4400
- 66,4400
- 65,3600
- 66,4400
- 1 206 409
- 79 594 871,86
- 59,8000
- 73,0800
Zobacz również: MOL UNIMOT DMGROUP Wyszukaj inne
- Aby wyszukać rozpocznij wpisywanie nazwy waloru
Chociaż Jacek Sasin przyznał, że nie wie, gdzie przebywa Daniel Obajtek, to ma nadzieję, że były prezes Orlenu będzie obecny na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Kielcach, podczas której mają zostać przedstawione listy kandydatów PiS do Parlamentu Europejskiego. Konwencja ta rusza o godzinie 13:00 w czwartek 2 maja. Sam Daniel Obajtek jest wymieniany jako „jedynka” PiS w województwie podkarpackim.
– Dobrze by było, żeby wyborcy nie tylko poznali te nazwiska, ale również te osoby zobaczyli. Chociaż w większości są one niezwykle rozpoznawalne, więc myślę, że nie będzie tutaj jakiegoś problemu – stwierdził Sasin na antenie publicznego nadawcy.
Media: Byli wiceprezesi Orlenu też opuścili kraj
Tymczasem według ustaleń Onetu, za granicą ma przebywać nie tylko Daniel Obajtek, ale też dwaj inni byli członkowie zarządu Orlenu. Pierwszy z nich to Adam Burak, który jako wiceprezes zajmował się marketingiem i komunikacją w płockim gigancie. W zeszłym roku miał on kupić dom w Turcji i podjąć starania o uzyskanie obywatelstwa tego kraju. Onet cytuje tajną notatkę ABW w tej sprawie, w której miało znaleźć się następujące zdanie: „Mówi się, że Adam chce zamieszkać w kraju, gdzie nie może być ekstradycji”.
Drugim eks-menedżerem Orlenu, który rzekomo opuścił kraj, ma być Michał Róg. Jako wiceprezes Orlenu był on odpowiedzialny za handel ropą i logistykę, jego nazwisko często więc pojawiało się ostatnio w kontekście spółki OTS (sam Róg twierdził, że wszyscy kontrahenci OTS byli poddawani odpowiedniej weryfikacji). Według Onetu, był on podobno zainteresowany zakupem nieruchomości w Turcji i w Dubaju.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL