Adam Bodnar potwierdził w poniedziałek w TVN24, że rozmawia z Kancelarią Prezydenta o poprawkach do nowelizacji ustawy o KRS. – To ostatni etap, kiedy można jeszcze coś z panem prezydentem skonsultować i nie narazić się na ryzyko weta – stwierdził. Potwierdził w ten sposób ustalenia money.pl.
Nowelizacja ustawy o KRS. Adam Bodnar potwierdził, że rozmawia z Kancelarią Prezydenta (PAP, PAP/Paweł Supernak)
Jak ustalił money.pl, Adam Bodnar prowadzi zakulisowe rozmowy z Pałacem Prezydenckim ws. nowej ustawy o KRS. Informowaliśmy, że możliwe są pewne ustępstwa względem tzw. neosędziów – tak, by Andrzej Duda nie zawetował nowych przepisów.
Bodnar potwierdza: negocjuje z obozem prezydenta
O tę kwestię w „Faktach po faktach” był pytany minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny. Potwierdził on, że takie rozmowy się toczą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Kiedyś "Made in Germany" to był synonim kiepskiej jakości – Krzysztof Domarecki w Biznes Klasie
Tak, to potwierdzam. Może ja nie nazwałbym tego negocjacjami, ale proszę zauważyć, że pan prezydent nieraz mówił, że jeżeli będą przedstawiane jakieś fundamentalne ustawy dotyczące sądownictwa – zresztą na zaprzysiężeniu rządu 13 grudnia to mówił – to żeby z nim to wcześniej skonsultować – stwierdził Adam Bodnar.
Stwierdził zarazem, że jest to „ostatni etap, kiedy można jeszcze coś z panem prezydentem skonsultować i nie narazić się na ryzyko weta”. Nowelizacja znajduje się bowiem obecnie w Senacie. Już tylko senatorowie mogą do niej zgłosić poprawki (w tym sam Adam Bodnar, który ma mandat senatora). Etap prac w Sejmie nad tą ustawą już się zakończył.
Spotkałem się z panią minister (Małgorzatą – red.) Paprocką, 3 maja w czasie uroczystości w Pałacu Prezydenckim też przez chwilę rozmawialiśmy na ten temat. I faktycznie takie rozmowy się toczą. Liczę na to, że jednak pan prezydent uzna, że ta ustawa o KRS i stworzenie, uleczenie tego organu, jakim jest Krajowa Rada Sądownictwa, jest ważne z punktu widzenia funkcjonowania państwa polskiego i przywracania praworządności – podkreślił minister sprawiedliwości.
Zobacz także:
Zwrot w sprawie KRS? Zakulisowe negocjacje Adama Bodnara z Andrzejem Dudą [NEWS MONEY.PL]
Adam Bodnar „dogada” z prezydentem nowelę o KRS?
Jak pisaliśmy, kluczowym problemem noweli w oczach obozu prezydenta jest kwestia wyboru nowego składu KRS. Zgodnie z aktualnym brzmieniem przepisów 15 sędziów-członków KRS nie wskaże już Sejm, ale że zostaną oni wybrani w wyborach bezpośrednich i tajnych przez innych sędziów w kraju.
Jednak sędziowie mianowani na swoje pozycje przez tzw. neo-KRS (czyli organ powołany przez Zjednoczoną Prawicę pod koniec 2017 r.) mieliby mieć ograniczone czynne i bierne prawo wyborcze. Szkopuł w tym, że prezydent za sędziów uznaje wszystkich, od których przyjął zaprzysiężenie, a zatem i neosędziów. Dlatego nie godzi się na ograniczanie im możliwości kandydowania i głosowania.
Jak ustalił money.pl, jeden z wariantów ewentualnego porozumienia dotyczy tego by, zamiast odwoływać się do tego, czy dany sędzia pochodzi z nadania starej, czy obecnej KRS, odwoływać się raczej do ich stażu orzeczniczego (nie wiadomo, jak długiego, ale nasi rozmówcy mówią przykładowo o pięciu lub siedmiu latach).