1 marca tradycyjnie następuje waloryzacja emerytur i rent. Jest przeprowadzana z urzędu – nie trzeba składać żadnego wniosku. Świadczenia wzrastają o 12,12 proc. Niewykluczona jest druga waloryzacja jeszcze w tym roku.
W ZUS waloryzacji podlegają świadczenia długoterminowe, czyli m.in. emerytury, renty z tytułu niezdolności do pracy, renty rodzinne i socjalne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne. Obejmuje ona również dodatki do tych świadczeń, np. dodatek pielęgnacyjny czy dodatek dla sierot zupełnych, a także świadczenia i zasiłki przedemerytalne.
Świadczenie w wysokości, która przysługiwała na koniec lutego danego roku, jest mnożone przez wskaźnik waloryzacji. Zależy on od średniorocznej inflacji dla gospodarstw emerytów i rencistów za poprzedni rok powiększonej o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia. W marcu 2024 roku emerytury i renty zostaną podniesione procentowo. Ostateczna wysokość wskaźnika wynosi 112,12 proc.
Waloryzacja emerytur: o ile wzrosną?
– Od 1 marca 2024 r. najniższa emerytura (renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renta rodzinna i renta socjalna) wyniesie 1780,96 zł i wzrośnie o 192,52 zł – poinformowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
– Dla świadczeń na poziomie np. 2300 – będzie to 278,76 zł podwyżki waloryzacyjnej, dla świadczeń w wysokości 2500 zł – 303 zł, dla 3000 zł – 363,60 zł – dodało.
To może nie być jedyna podwyżka rent i emerytur. W umowie koalicyjnej ugrupowań tworzących nowy rząd znalazł się bowiem zapis dotyczący drugiej waloryzacji rent i emerytur, która ma być powiązana ze wskaźnikiem inflacji za pierwsze półrocze tego roku. Jeśli ceny w pierwszych sześciu miesiącach wzrosną więcej niż o 5 procent, wówczas seniorom po raz drugi w roku zostaną wypłacone pieniądze.
W tym tygodniu wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski poinformował Polską Agencję Prasową, że resort złożył już wniosek o wpisanie projektu w sprawie drugiej waloryzacji do wykazu prac legislacyjnych i programowych rządu. Obecnie projekt jest procedowany przez Zespół do spraw Programowania Prac Rządu, będzie również procedowany przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów. Gajewski zaznacza, że regulacja może jeszcze ulec zmianom, a jej ostateczny kształt będzie gotowy w ciągu kilku miesięcy.