Jestem zwolennikiem całościowych rozwiązań. Nie widzę przestrzeni na taki jednorazowy „strzał” – tak o podniesieniu kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł mówił w Radiu Zet Ryszard Petru, poseł Polski 2050, szef sejmowej komisji gospodarki i rozwoju.
W piątek w Senacie odbyło się spotkanie szefa Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska z kandydatami na przyszłych ministrów w jego rządzie. Podczas późniejszego spotkania z dziennikarzami pojawiło się pytanie o podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. Był to jeden ze „100 konkretów na 100 dni”, przedstawionych przez Koalicję Obywatelską na początku września br.
Podniesienie kwoty wolnej od podatku nie od razu
– Będę robił wszystko, aby 100 konkretów na 100 dni zrealizować w maksymalnym stopniu, biorąc pod uwagę fakt, że partie, które tworzą koalicję, mają w niektórych sprawach inny pogląd. Więc na pierwszy ogień pójdą nasze zobowiązania, które są zapisane w umowie koalicyjnej czterech partii, które będą tworzyły nowy rząd – powiedział Tusk. – Moim zamiarem jest wprowadzenie kwoty wolnej od podatku w wysokości 60 tys. zł. Będziemy przestrzegali zasady roku podatkowego, więc na pewno w ciągu 100 dni (podwyżka kwoty wolnej) się nie zdarzy — dodał.
Z wypowiedzi prawdopodobnego przyszłego premiera wynika, że podwyżka kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł mogłaby zatem nastąpić najwcześniej od 1 stycznia 2025 roku, bowiem PIT rozliczamy rocznie.
Petru o podwyżce kwoty wolnej od podatku
Czy nowy rząd wprowadzi w przyszłym roku kwotę wolną od podatku do 60 tys. zł? Takie pytanie usłyszał dziś w Radiu Zet Ryszard Petru, poseł Polski 2050, szef sejmowej komisji gospodarki i rozwoju. Odpowiedział: „nie”. – Jestem zwolennikiem całościowych rozwiązań. Jeśli mówimy o kwocie wolnej, to trzeba zobaczyć cały system podatkowy, kwestia Polskiego Ładu, składki zdrowotnej, składki ZUS, wakacji ZUS. Nie widzę przestrzeni na taki jednorazowy „strzał” – tłumaczył w audycji „Gość Radia Zet” Petru.
Szef sejmowej komisji gospodarki i rozwoju zaznaczył, że nie oznacza to, że podniesienia kwoty wolnej od podatku nie będzie, bo „może się okazać, że będzie to jedyna zmiana podatkowa, jaką wprowadzimy jako koalicja”. Apelował jednak o „podejście całościowe”. – Polsce potrzebna jest całościowa reforma systemu podatkowego – uproszczenie, przewidywalność, stabilność, likwidacja składki zdrowotnej, która bardzo istotnie podbiła koszty funkcjonowania przedsiębiorstw. Pytanie, jak to się wszystko razem zsumuje w budżecie – powiedział poseł Polski 2050.
W dalszej części audycji Petru powiedział, że „bardziej prawdopodobne” jest podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł za dwa lata.
Z sondy przeprowadzonej przez Radio Zet wynika, że jedynie 27 proc. internautów uważa, że rząd Donalda Tuska wprowadzi w przyszłym roku podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. Pozostałe 73 proc. twierdzi, że do tego nie dojdzie.