Przy niskiej inflacji lokaty bankowe znów pozwalają nam cokolwiek zarobić. Za sprawą obecnej polityki RPP bardziej opłacalnym rozwiązaniem są teraz jednak obligacje skarbowe.
Według szacunkowych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) inflacja konsumencka wyniosła w maju 2,5 proc. Co prawda prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński przestrzega przed wzrostem inflacji w kolejnych kwartałach, ale mało prawdopodobne, by był to radykalny wzrost.
Dlaczego obligacje są lepsze niż lokaty?
Poziom inflacji w okolicach celu NBP to dobra wiadomość również dla oszczędzających, chociażby ze względu na fakt, iż lokaty bankowe znów są opłacalne. Przy takim poziomie inflacji, nawet przy typowym oprocentowaniu inwestor ma szansę cokolwiek zarobić. Jak jednak zauważa serwis bezprawnik.pl, ciekawszym rozwiązaniem są teraz obligacje skarbowe.
– Kiedy ratowanie pieniędzy przed błyskawiczną utratą wartością przestało być koniecznością, obligacje indeksowane inflacją straciły całą swoją atrakcyjność. Ministerstwo Finansów ma jednak w swojej ofercie także inne instrumenty, które lepiej pasują do dzisiejszych realiów. Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że do łask wracają obligacje stałoprocentowe i obligacje zmiennoprocentowe uzależnione od stopy referencyjnej NBP – pisze serwis.
Bardziej atrakcyjną opcją są obligacje zmiennoprocentowe. Co prawda obligacje 3-letnie z oprocentowaniem na poziomie 6,40 proc. to więcej niż w przypadku większości lokat, ale trzyletni okres wykupu obligacji może zrażać tych, którzy nastawieni są na szybszy zarobek.
W tym drugim przypadku, warto zwrócić uwagę np. na obligacje roczne. Oprocentowanie wynosi 6,05 proc., ale stawka ta obowiązuje jedynie w pierwszy miesiącu. Co potem? Jak przypomina portal, patrzymy wówczas na aktualną stopę referencyjną NBP. Ta w tym momencie wynosi 5,75 proc. i wszystko wskazuje na to, że jeszcze przez dłuższy czas na tym poziomie pozostaje (prezes NBP, a zarazem przewodniczący RPP sugeruje, że na spadek stóp procentowych w tym roku nie ma co liczyć). Wypłata odsetek następuje w każdym miesiącu.
Tymczasem w przypadku lokat oprocentowanie najczęściej wynosi dziś 4,5-5 proc. Najwyższa obecnie stawka to 8 proc., którą proponuje Credit Agricole na swojej Lokacie Powitalnej. Jest to jednak oferta skierowana do nowych klientów banku, którzy założą konto osobiste, wyrażą zgody marketingowe i w każdym pełnym miesiącu trwania lokaty:
- Zrobią przynajmniej 10 transakcji bezgotówkowych kartą do konta lub potwierdzonych kodem Blik,
- Zalogują się przynajmniej raz do aplikacji CA24 Mobile.
Podobne warunki obowiązują w innych bankach. Najczęściej atrakcyjne lokaty skierowane są do nowych klientów instytucji. Ponadto przy większości propozycji obowiązuje limit dotyczący maksymalnej wpłaty. Tymczasem obligacji skarbowych można zakupić tyle, na ile wystarczy pieniędzy.