Działkowcy wciąż obawiają się o przyszłość ogrodów działkowych. Wskazują na rozporządzenie w sprawie projektu planu ogólnego gminy Ministerstwa Rozwoju i Technologii. – Ogrody działkowe, które nie znajdą się w planie, potencjalnie będą skazane na likwidację – ostrzega zastępca dyrektora biura prawnego Polskiego Związku Działkowców (PZD) Tomasz Terlecki.
/123RF/PICSEL
Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Rozwoju i Technologii, do końca 2025 roku gminy będą musiały sporządzić plany ogólne. Zakładają one podzielenie każdej gminy na 13 stref planistycznych. Na ogródki działkowe będą mogły być wykorzystane tereny jedynie w trzech strefach planistycznych: w strefie mieszkaniowej jednorodzinnej, wielorodzinnej oraz w strefie zieleni i rekreacji – informuje Krajowa Rada Polskiego Związku Działkowców.
Tymczasem część ogrodów działkowych znajduje się na terenach np. przemysłowych, usługowych, kolejowych czy drogowych. Czyli takich, na których zgodnie z zapisami projektu rozporządzenia ich istnienie nie jest przewidziane. Przykładem jest ROD „Bażant” na Psim Polu, we Wrocławiu, znajdujący się w strefie przemysłowej.
Reklama
Niebezpieczne rozporządzenie
Zdaniem przedstawicieli PZD, prawo może otworzyć furtkę do likwidacji ogrodów. – Rozporządzenie jest o tyle niebezpieczne dla ogrodów, że wiele z nich zostanie z góry wykluczonych na starcie z możliwości ujawnienia w planach zagospodarowania przestrzennego – zwraca uwagę zastępca dyrektora biura prawnego PZD Tomasz Terlecki podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Wspierania Rozwoju Rodzinnych Ogrodów Działkowych.
Tomasz Terlecki podał przykład ogrodu działkowego usytuowanego przy drodze szybkiego ruchu. Uzasadnił, że strefa, w której się znajduje będzie dedykowana przede wszystkim dla transportu. To zaś oznacza – twierdzi – że ogród działkowy nie zostanie uwzględniony w planie ogólnym. – A w konsekwencji nie będzie mógł się znaleźć w finalnym planie zagospodarowania przestrzennego – podkreślał cytowany przez portalsamorządowy.pl zastępca dyrektora biura prawnego PZD.
Resort uspokaja
Działkowcy odbyli spotkania z przedstawicielami resortu rozwoju i technologii. Twierdzą, że autorzy rozporządzenia są skłonni zmienić obowiązujące przepisy. Pod koniec 2023 r. ministerstwo uspokajało, że nie zamierza likwidować ogrodów i wyjaśniało, że rozporządzenie ma jedynie zapewnić im odpowiednią infrastrukturę w przestrzeni urbanistycznej. “Plany ogólne będą poddawane konsultacjom społecznym. Nie jest więc możliwe, żeby wyznaczanie poszczególnych stref następowało pochopnie, bez uwzględnienia ogrodów działkowych w strefach planistycznych” – argumentował wtedy resort.
Z danych PZD wynika, że do prac nad planami przystąpiło w Polsce około 500-600 gmin. Związek zrzesza osoby korzystające z rodzinnych ogrodów działkowych. Związek prowadzi około 4,5 tys. ogrodów, w których wydzielono ponad 900 tys. działek. Korzysta z nich łącznie około 4 mln osób.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. RMF