Dziewczynka jest Polką, mówi tylko po polsku, ale sąd każe jej wracać do Norwegii

Polski sąd zdecydował o tym, aby czteroletnia dziewczynka, która od trzech lat mieszka w Polsce, mówi tylko po polsku i ma rodziców Polaków, została przymusowo wywieziona do Norwegii, bo tego zażądał jej ojciec.
Dziewczynka jest Polką, mówi tylko po polsku, ale sąd każe jej wracać do Norwegii - INFBusiness

Foto: Adobe Stock

Angelika Siudak i Szymon B. poznali się w 2018 roku w Polsce, a następnie w 2019 wyjechali razem i zamieszkali wspólnie w Norwegii, gdzie po jakimś czasie urodziła się ich córka Kornelia. W czerwcu 2021 podczas pobytu w Polsce pomiędzy parą doszło do awantury. Kobieta zadecydowała, że zostanie z córką w kraju. Już wcześniej miało dochodzić do agresji ze strony mężczyzny.

Ojciec dziecka wrócił do Norwegii. Na podstawie konwencji haskiej zażądał, aby dziecko wróciło do kraju urodzenia. Kontakty pomiędzy dzieckiem a ojcem nadzorowała pani kurator. Po jakimś czasie okazało się, że pomiędzy nią a mężczyzną nawiązała się bardzo bliska relacja towarzyska. Matka dziecka uważa, że miało to realny wpływ na to jak sąd rozstrzygnął sprawę. Mimo że kurator została odsunięta, to ostatecznie sąd zadecydował, że dziecko ma wrócić do Norwegii.

Po jakimś czasie okazało się, że pomiędzy panią kurator a ojcem dziewczynki nawiązała się bardzo bliska relacja towarzyska.

Więcej w programie „Państwo w państwie” w TV Polsat w niedzielę o godz. 19.30.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *