Jest kara dla Dariusza Mateckiego za chodzenie po dachu Sejmu

Prezydium Sejmu nałożyło karę na posła klubu PiS Dariusza Mateckiego, który dwa tygodnie temu pojawił się na dachu Sejmu.
Jest kara dla Dariusza Mateckiego za chodzenie po dachu Sejmu - INFBusiness

Foto: PAP/Marcin Bielecki

O decyzji prezydium izby niższej parlamentu poinformowała w mediach społecznościowych wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska (Koalicja Obywatelska).

Kara dla posła Dariusza Mateckiego za wejście na dach Sejmu

„Prezydium Sejmu zdecydowało o nałożeniu kary finansowej w wysokości połowy uposażenia na okres 3 miesięcy dla posła, który był »bohaterem« nieodpowiedzialnego i niebezpiecznego incydentu. (Art. 22/B Regulamin Sejmu)” – napisała w serwisie X (dawniej Twitter). Zaznaczyła, że poseł Dariusz Matecki będzie mógł odwołać się od tej decyzji.

„W jaki sposób naruszyłem spokój i porządek na terenie pozostającym w zarządzie Kancelarii Sejmu?” – zapytał w odpowiedzi Matecki. „Szymon Hołownia pokazał, że można wychodzić na dach Sejmu. W okręgu Hołowni zorganizujemy kampanię pokazująca jego skrajną hipokryzję” – dodał. Odniósł się do sytuacji, gdy marszałek Sejmu wszedł na dach Sejmu podczas nagrywania podcastu.

Poseł Suwerennej Polski ma stracić prawie 20 tys. zł

W czwartek oficjalnie o sprawie kary poinformowała też Kancelaria Sejmu. „Prezydium Sejmu podjęło uchwałę o obniżeniu posłowi Dariuszowi Mateckiemu uposażenia poselskiego o połowę na okres trzech miesięcy. Decyzja ma związek z wyjściem i przemieszczaniem się posła po dachu budynków sejmowych 13 czerwca ok. godz. 3:30 nad ranem” – czytamy w komunikacie. Polityk Suwerennej Polski może złożyć wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. „Jeśli uchwała się uprawomocni, poseł straci łącznie 19.239,96 zł brutto” – podano.

Dariusz Matecki pojawił się na dachu Sejmu nad ranem 14 czerwca. Poseł mówił, że chciał zrobić zdjęcie. Zaprzeczył doniesieniom, że musiało dojść do interwencji Straży Marszałkowskiej. Zapewnił też, że był trzeźwy. – Zrobiłem sobie zdjęcie i wróciłem do pokoju. Nikt mnie nie zatrzymał – twierdził. – Nikt nie interweniował, w jakiej sprawie miał interweniować? Nie mogę zrobić sobie zdjęcia? – pytał.

– Stwierdzam, że doszło do poważnego naruszenia porządku w budynku zarządzanego przez Kancelarię Sejmu. Skieruje odpowiedni wniosek do prezydium Sejmu – mówił później Szymon Hołownia. – Otrzymałem informację od dowódcy zmiany z nagraniami wideo z tego zajścia. Rzeczywiście poseł Matecki przez 7 minut, od godziny 3:30 do 3:37, spacerował po dachu zarówno budynku F, jak i budynku S. Po tym wrócił przez okno do pokoju hotelowego na czwartym piętrze hotelu sejmowego – dodał.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *