Polregio może otrzymać łącznie blisko 1,29 mld zł w związku ze zwiększeniem kwoty wsparcia do 41 proc. po rewizji KPO – poinformował przewoźnik w piątek. Dodał, że brak decyzji w sprawie wydłużenia czasu dostarczenia o co najmniej 2 lata może zaprzepaścić szanse na dostawę jednostek.
/123RF/PICSEL
Centrum Unijnych Projektów Transportowych (CUPT) zwiększyło przydział funduszy w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO) dla wszystkich 10 projektów złożonych przez firmę Polregio – poinformowano w piątkowym komunikacie polskiego przewoźnika kolejowego. Dodano, że w związku z pierwszą rewizją KPO, kwota wsparcia wzrosła z 26,42 proc. do 41 proc. kosztów inwestycji.
Polregio czeka na środki z KPO. To ogromna szansa dla spółki
Przedsiębiorstwo przekazało, że zmiana ta może ułatwić realizację strategicznego zadania, które stoi przed przewoźnikiem, czyli wymianę taboru, w tym części ze 148 najbardziej wysłużonych jednostek. Po zwiększeniu wysokości dofinansowania do 41 proc. wartości inwestycji, Polregio w ramach 10 swoich wniosków może otrzymać ze środków KPO łącznie blisko 1,29 mld zł.
Reklama
Zaznaczono jednak, że kluczowym aspektem dla pomyślnej realizacji zakupu taboru pozostaje realność terminu dostarczenia pojazdów w ramach podstawowych wymogów KPO. Dodano, że brak decyzji w sprawie wydłużenia czasu dostarczenia pojazdów o co najmniej 2 lata może zaprzepaścić szanse Polregio i innych przewoźników na dostawę nowego taboru.
„Wymiana taboru w najbliższych latach to cel nadrzędny Polregio S.A. Zwiększenie kwoty wsparcia dla zgłoszonych projektów powiększa nieznacznie szansę na realizację zakupu wszystkich 98 EZT (elektrycznych zespołów trakcyjnych – red.), co pozwoliłoby zrealizować oczekiwania pasażerów, a tym samym poprawić standard i zwiększyć komfort podróży koleją regionalną” – powiedział p.o. prezesa zarządu Polregio Marcin L. Mróz w komunikacie spółki.
Mróz dodał, że ostateczna decyzja będzie należała jednak do organizatorów przewozów. „(…) to od ich decyzji, w tym w szczególności możliwości zwiększenia budżetów województw, zależy, czy spółka pozyska ten tabor” – wyjaśnił p.o. prezesa firmy.
Codziennie przewożą tysiące pasażerów. Teraz czeka ich ogromne wyzwanie
W komunikacie przekazano również, że Polregio stoi przed największym od ponad 20 lat programem wymiany taboru regionalnego i potrzebuje – w zależności od pozyskanych sposobów dofinansowania – przynajmniej od 200 do 250 nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. Przewoźnik liczy, że pozyska środki nie tylko z KPO, ale i w ramach innych programów pomocowych, np. FEnIKS, Funduszy Europejskich dla Regionów oraz funduszy celowych Ministerstwa Klimatu i Środowiska, a także z komercyjnych instrumentów dłużnych i środków własnych przewoźnika.
Polregio to największy pasażerski przewoźnik kolejowy w Polsce, z 26-procentowym udziałem w rynku. Każdego dnia na tory w całym kraju wyjeżdża ponad 1750 pociągów zamawianych przez urzędy marszałkowskie, które zatrzymują się na około 1950 stacjach. W 2023 roku z usług przewoźnika skorzystało blisko 100 mln pasażerów. Większościowym akcjonariuszem spółki jest Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. (50 proc. i jeden udział), a pozostałymi akcjonariuszami są samorządy wojewódzkie.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL