Stojąca na skraju finansowej przepaści Poczta Polska dostanie sowitą rekompensatę na pokrycie strat z lat 2021-2022. Tak duża refundacja posłuży pokryciu wydatków na utrzymanie deficytowej tzw. usługi powszechnej, gwarantującej usługi pocztowe w każdym powiecie i każdej gminie.
/123RF/PICSEL
Ponad 750 mln zł rekompensaty otrzyma Poczta Polska z tytułu świadczenia tzw. usługi powszechnej w latach 2021-2022 – zakłada podpisana w czwartek umowa między Ministerstwem Aktywów Państwowych i Pocztą Polską.
Umowa Poczty Polskiej z resortem aktywów państwowych
– Podpisaliśmy dzisiaj umowę między Pocztą Polską a Ministerstwem Aktywów Państwowych, na podstawie której rząd refunduje Poczcie Polskiej poniesione w ubiegłych latach wydatki – powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej wiceminister aktywów państwowych Jacek Bartmiński. Jak dodał, były to wydatki na finansowanie tzw. usługi powszechnej, „czyli na dostępność usług pocztowych w każdej gminie, w każdym powiecie”.
– Mam nadzieję, że te pieniądze pozwolą Poczcie przynajmniej w tym roku w miarę bezpiecznie funkcjonować – ocenił Bartmiński.
Reklama
Wielkie pieniądze na pokrycie strat Poczty Polskiej
Prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz przekazał, że kwota refundacji to ok. 750 mln zł. – Dotyczy to refundacji za usługi wykonane w latach 2021 i 2022. Za 2023 r. jeszcze nie mamy refundacji. To jest dość długi proces, więc spodziewamy się, że refundacja za rok 2023 nastąpi w roku 2025 – powiedział Mikosz. Wskazał, że środki z refundacji zostaną przeznaczone na pokrycie strat z lat 2021-2022.
– Usługa powszechna jest usługą deficytową, więc te środki pozwalają nam pokryć deficyt wygenerowany w poprzednich latach – tłumaczył Mikosz. W jego ocenie środki te pozwolą spółce „złapać trochę oddechu na przyszłe miesiące, ale przede wszystkim uwiarygadniają sens posiadania Poczty jako operatora usługi powszechnej”.
– To też jest sygnał, żebyśmy przygotowywali się do składania naszej oferty na bycie kolejny raz operatorem usługi powszechnej. Jesteśmy nim do końca 2025 r. – powiedział. Jak dodał, proces wyboru operatora usługi powszechnej zacznie się „prawdopodobnie” pod koniec tego roku.
Usługa powszechna to wszelkie ustawowe obowiązki nałożone na Operatora Wyznaczonego, związane np. z utrzymywaniem sieci placówek niezależnie od ich rentowności. Proces związany z otrzymaniem przez Pocztę Polską rekompensaty z tytułu świadczenia tzw. usługi powszechnej trwał od grudnia 2022 roku.
Jak przekazała spółka w czwartkowym komunikacie, wstępna płatność zostanie przekazana w terminie do 14 dni zawarcia umowy, z czego: za 2021 r. – w wysokości określonej przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) kwoty poniesionej przez Pocztę Polską straty – 191 985 830,84 zł; za 2022 r. – w wysokości określonej przez Prezesa UKE kwoty poniesionego przez Pocztę Polską kosztu netto – 557 157 021,18 zł.
Poczta Polska w stanie śmierci klinicznej”?
Nowy prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz nie ukrywał w niedawnej rozmowie z Polską Agencją Prasową, że przedsiębiorstwo znajduje się w fatalnym stanie finansowym (użył nawet określenia „stan śmierci klinicznej”).
Strata brutto całej Grupy Poczta Polska za 2023 r. to prawie 468 mln zł. Strata brutto samej Poczty, to 745 mln zł, ale wynik Grupy poprawia Bank Pocztowy.
Poczta Polska to spółka Skarbu Państwa i największy operator pocztowy na rynku krajowym. Zatrudnia ok. 62-63 tys. pracowników, a jej sieć obejmuje 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych w całej Polsce. Problemy finansowe firmy odbijają się również na jej kadrach. Szacuje się, że blisko 80 proc. zatrudnionych zarabia minimalne wynagrodzenie, tj. 4242 zł brutto.
***
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL