Właściciele domów mogą liczyć na dotacje. Wyniosą do 30 tys. zł

Jak poinformowała prezes NFOŚiGW Dorota Zawadzka-Stępniak w ramach pierwszego naboru wniosków o dofinansowanie w programie „Moja elektrownia wiatrowa” przeznaczono 50 mln zł. Będzie można otrzymać do 30 tys. zł dotacji. Program dopłat do budowy przydomowych wiatraków ma ruszyć „wkrótce”, jak określiła Zawadzka-Stępniak. Zdjęcie

Rusza program dopłat do budowy przydomowych elektrowni wiatrowych /123RF/PICSEL /123RF/PICSEL

Rusza program dopłat do budowy przydomowych elektrowni wiatrowych /123RF/PICSEL /123RF/PICSEL Reklama

Pod koniec maja br. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) informował, że uruchomienie naboru wniosków w ramach programu „Moja elektrownia wiatrowa” planowane jest na drugi – trzeci kwartał 2024 roku. Z programu będzie można otrzymać wsparcie finansowe na zakup i montaż mikroinstalacji wiatrowej.

Szefowa Funduszu Dorota Zawadzka-Stępniak w rozmowie z PAP przekazała, że na pierwszy nabór przeznaczono 50 mln zł. – Jako zarząd NFOŚiGW będziemy sprawdzać, jak zareagują na niego konsumenci i rynek. Dlatego w pierwszym naborze kierujemy 50 mln zł i damy sobie kilka miesięcy na to, by zobaczyć, jaką popularność zdobędzie program m.in. pod kątem zapotrzebowania na tego typu instalacje – powiedziała.

Reklama

Jak będzie można otrzymać dotację?

Prezes zwróciła uwagę, że jednym z zarzutów, jaki się pojawił odnośnie programu było to, że w kraju nie są oferowane odpowiednie rozwiązania technologiczne związane z małymi wiatrakami. 

– Sprawdziliśmy, że jest grupa polskich producentów, która oferuje technologię przydomowych instalacji wiatrowych. Zgadzam się, że nie jest to technologia rozwinięta i nie jest masowo wdrażana w Polsce czy w Europie. My tym programem chcemy sprawdzić, jak to wpłynie na nasz rynek, tak jak to było 10 lat temu z programem dopłaty do kolektorów słonecznych, który de facto zbudował taki rynek w Polsce – dodała Zawadzka-Stępniak.

Wyjaśniła, że aby móc otrzymać dotację do zakupu i montażu instalacji wiatrowej, wnioskodawca będzie musiał zrealizować inwestycje ze środków własnych, a następnie złożyć wniosek o dofinansowanie w postaci refundacji kosztów. Pytana o start pierwszego naboru wniosków, Zawadzka-Stępniak przekazała, że ma się to wydarzyć „wkrótce”. – Nie będziemy czekali długo ze startem tego programu – zapewniła.

Ile wyniesie dotacja do przydomowych wiatraków?

Wsparcie skierowane będzie do osób fizycznych – właścicieli bądź współwłaścicieli budynku mieszkalnego/lokalu mieszkalnego w budynku mieszkalnym – wytwarzających energię elektryczną na własne potrzeby. Będą oni mogli otrzymać dofinansowanie do zakupu i montażu przydomowej siłowni wiatrowej lub w powiązaniu z magazynem energii elektrycznej.

NFOŚiGW informował, że zakup i montaż magazynu energii będzie możliwy, ale nie będzie obligatoryjny. Niemniej jednak Fundusz rekomenduje inwestowanie w magazyny energii elektrycznej, co ma pozwolić na większą autokonsumpcję wytworzonej energii elektrycznej.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Fundusz, dotacja wyniesie do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, maksymalnie 30 tys. zł na jedną mikroinstalację wiatrową o zainstalowanej mocy elektrycznej nie mniejszej niż 1 kW oraz nie większej niż 20 kW, lecz nie więcej niż 5 tys. zł/1 kW. Dotacja na jeden magazyn energii elektrycznej nie będzie mogła przekroczyć 17 tys. zł, lecz nie więcej niż 6 tys. zł/1 kWh; chodzi o akumulator o pojemności minimalnej 2 kWh. 

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. „Szczerze o pieniądzach”: ETV czyli nowe technologie środowiskowe Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *