1 czerwca zaczną obowiązywać nowe limity przychodów dla pracujących wcześniejszych emerytów i niektórych rencistów. Z danych przekazanych nam przez ZUS wynika, że grono dorabiających do świadczenia seniorów rośnie z roku na rok.
Wraz z początkiem czerwca zaczną obowiązywać nowe limity przychodów dla pracujących wcześniejszych emerytów i niektórych rencistów. – Osoby, które dorabiają do wcześniejszej emerytury, renty z tytułu niezdolności do pracy lub renty rodzinnej muszą uważać na graniczne kwoty przychodu. Po ich przekroczeniu ZUS może zmniejszyć lub zawiesić wypłacane świadczenie. Od 1 czerwca pierwszy próg (70 proc. przeciętnego wynagrodzenia) zwiększy się o ok. 425 zł, a drugi (130 proc. tego wynagrodzenia) o blisko 790 zł brutto – informuje „Wprost” Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy ZUS.
Nowe limity zarobków dla dorabiających emerytów
Z danych opublikowanych w połowie maja przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) wynika, że w pierwszym kwartale tego roku przeciętne wynagrodzenie wyniosło 8147,38 zł, co oznacza wzrost o 14,4 proc. rok do roku. W ujęciu kwartał do kwartału nastąpił wzrost o 8,1 proc.
Od czerwca próg 70 proc. wyniesie 5703,20 zł. Zarobki powyżej tej kwoty będą skutkowały zmniejszeniem świadczenia. By doszło do zawieszenia wypłaty, zarobki emeryta lub rencisty musiałyby przekroczyć 10591,60 zł. Limity te będą obowiązywać do końca sierpnia.
– Limity zarobkowe zmieniają się cztery razy w roku. Przez najbliższe trzy miesiące tj. od czerwca do sierpnia br. granicą bezpiecznego dorabiania jest kwota 5703,20 zł brutto. Zarobki do tej kwoty miesięcznie nie spowodują zmniejszenia wypłacanej przez ZUS emerytury lub renty. Jeśli miesięczny przychód, np. z umowy o pracę, przekroczy 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, czyli od 1 czerwca 10 591,60 zł brutto, to ZUS może zawiesić wypłacane świadczenie – wyjaśnia rzecznik ZUS.
Żebrowski zaznacza, że w sytuacji, gdy przychód będzie wyższy niż 5703,20 zł brutto, ale niższy niż 10 591,60 zł brutto, wówczas ZUS może zmniejszyć wypłacane świadczenie o kwotę przekroczenia jednak nie więcej niż o kwotę maksymalnego zmniejszenia, która wynosi:
- 890,63 zł dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy,
- 668,01 zł dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy,
- 757,08 zł dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba.
Limity zarobkowe nie obowiązują emerytów, którzy ukończyli powszechny wiek emerytalny (60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn). Wyjątek od tej zasady stanowią jedynie seniorzy, którym ZUS podwyższył wyliczoną emeryturę do kwoty świadczenia minimalnego (obecnie jest to 1780,96 zł brutto). Wówczas, jeżeli przychód z tytułu pracy przekroczy wysokość kwoty podwyższenia do minimalnej emerytury, to świadczenie za dany okres będzie wypłacane w niższej kwocie, tj. bez dopłaty do minimum.
Zarobkować bez ograniczeń mogą również niektórzy renciści. Chodzi o osoby, które pobierają renty dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy związana jest ze służbą wojskową. Ten przywilej dotyczy również rent rodzinnych przysługujących po uprawnionych do tych świadczeń. Limitami przychodów nie muszą przejmować się także osoby pobierające rentę rodzinną, która jest kwotowo korzystniejsza od ustalonej emerytury z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego.
Przybywa dorabiających emerytów
Rzecznik ZUS podał „Wprost”, ile osób obecnie dorabia do emerytury. – Do emerytury dorabia obecnie ok 900 tys. osób. – podaje Paweł Żebrowski.
Grono dorabiających emerytów z roku na rok rośnie. W 2022 roku pracowało 826 tys. seniorów, podczas gdy rok wcześniej było to 812,9 tys. osób, a w 2020 roku 777,6 tys. emerytów.