Organ antymonopolowy – UOKiK – zaprzągł system AI do pomocy przy wykrywaniu klauzul abuzywnych w umowach. Teraz przygotowuje podobne narzędzie do wykrywania oszukańczych interfejsów – pisze wtorkowy „Dziennik Gazeta Prawna”.
UOKiK zaprzągł Sztuczną Inteligencję do wykrywania oszustw (FORUM)
Gazeta przypomina, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wykorzystuje już narzędzie informatyczne oparte na sztucznej inteligencji do wstępnej analizy wzorców umownych pod kątem niedozowolonych postanowień stosowanych przed przedsiębiorców w kontaktach z konsumentami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: W co inwestuje Sebastian Kulczyk? Szczera rozmowa z prezesem KI Dawidem Jakubowiczem w Biznes Klasie
UOKiK tropi oszustwa
„System AI przegląda wzorce umów pozyskane w wyniku działań własnych urzędu lub na skutek złożonych zawiadomień” – pisze „DGP”. Jak wyjaśnia, narzędzie analizuje klauzule na postawie wykazu podobnych postanowień i dotychczasowych wyroków Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. AI określa procentowe prawdopodobieństwo, że dana klauzula jest nieuczciwa.
UOKiK przyznaje jednocześnie, że wykorzystywanie AI wymaga stosowania środków ostrożności, takich jak: zapewnienie przejrzystości działania algorytmów czy ochrona danych osobowych i zapobieganie dyskryminacji.
„Obecnie UOKiK pracuje nad narzędziem AI do wykrywania dark patterns – zwodniczych interfejsów stosowanych w internecie do wpływania na decyzje konsumentów. Ten projekt też jest współfinansowanych ze środków unijnych” – przekazuje „Dziennik Gazeta Prawna”.