Jeśli wierzyć oficjalnym rosyjskim danym handlowym, w 2023 roku Rosja sprowadziła z Gabonu części zamienne do samolotów o wartości niemal 1,5 mld dolarów, natomiast wartość całego importu w tej branży wyniosła prawie 2 mld dolarów – ujawnił niezależny rosyjski portal Moscow Times.
Z Gabonu do Rosji trafić miały m.in. śruby, rury, nakrętki, maski tlenowe, używane komputery oraz systemy ostrzegania przed kolizją z ziemią i systemy pomiaru poziomu paliwa, które są wykorzystywane w samolotach koncernów Boeing i Airbus. Z afrykańskiego kraju sprowadzono również 15 używanych silników produkcji amerykańskiej do samolotów Boeing-737 i Airbus A320/A321. Pierwszy transport z Afryki zorganizowano w sierpniu 2023 roku.
Dostawcą części zamiennych z Gabonu okazała się firma Ter Assala Parts, która w rzeczywistości nie istnieje. Informacje na temat tej spółki nie są dostępne w gabońskim rejestrze podmiotów gospodarczych, a pod adresem domniemanej siedziby przedsiębiorstwa w stolicy Gabonu, Libreville, znajduje się prywatny dom. Co więcej, fikcyjne są też prawdopodobnie spółki z Rosji wymienione w oficjalnych rządowych raportach jako odbiorcy dostaw z Gabonu – zauważył Moscow Times.
Portal podkreślił, że kwota niemal 1,5 mld dolarów, przypadająca rzekomo na wartość eksportu części lotniczych z Gabonu na rosyjski rynek, odpowiada ponad połowie wartości rocznego budżetu tego afrykańskiego państwa.
Mamy tu do czynienia ze skomplikowanym procederem o charakterze przestępczym, którego celem jest omijanie sankcji nałożonych na Rosję – podkreślił w rozmowie z Moscow Times ekonomista Igor Lipsic. W Gabonie utworzono w tym celu "tymczasową" spółkę, która będzie funkcjonowała przez jakiś czas, a potem zniknie. Najwyraźniej gabońskie władze koordynują te działania, a rosyjskie dają im na to "zielone światło" – ocenił.
Gabon zaczął ściśle współpracować z Rosją po zamachu stanu w tym afrykańskim kraju dokonanym 30 sierpnia ubiegłego roku. Od tamtego czasu część rosyjskich tankowców pływa pod gabońską flagą, a Gabon był jednym z czterech państw świata, które zagłosowały przeciwko wykluczeniu Rosji z Rady Praw Człowieka ONZ – przypomniał opozycyjny portal.
"Istnieją miliony sposobów na sprowadzanie części zamiennych (pomimo sankcji – PAP). Patrzy się na to przez palce. Każdy sposób jest dobry na omijanie idiotycznych restrykcji. Te ograniczenia nie działały, nie działają i nie będą działać" – ocenił ekspert ds. rynku lotniczego Ilia Szatilin, cytowany przez Moscow Times.
Od kilku miesięcy z Rosji napływają liczne doniesienia o awariach w samolotach miejscowych przewoźników. Tylko w okresie 1-8 grudnia 2023 roku aż 10 cywilnych maszyn miało awarię w trakcie lotu.
Wiosną 2022 roku USA i UE nałożyły sankcje na rosyjski sektor lotniczy w reakcji na inwazję Kremla na Ukrainę. W ocenie Moscow Times od tego czasu przewoźnicy ukrywają usterki techniczne, a samoloty wykonują rejsy mimo tych problemów. Powtarzające się incydenty portal uznał za sygnał, że awarie w lotnictwie cywilnym w Rosji stały się zjawiskiem masowym. (PAP)
szm/ akl/