Biedronka jeszcze w tym roku zamierza otworzyć swoje pierwszy sklepy na Słowacji. Przygotowania do uruchomienia pierwszych placówek ruszyły pełną parą. Sieć rozpoczęła rekrutację i szuka pracowników. Na chętnych czekają zarobki o równowartości 8-15 tys. zł.
/Artur Szczepanski/REPORTER /Reporter
Ostatnio dowiedzieliśmy się, że Biedronka na Słowacji będzie działać pod nazwą dobrze znaną w Polsce. – Uwielbiamy markę Biedronka, ponieważ wywołuje w Polsce moc ciepłych uczuć – tłumaczył w ubiegłym tygodniu CEO Biedronki Luis Araujo. Szyld jest świetnie znany również wśród Słowaków – mieszkańcy przygranicznych miejscowości często wybierają się do naszego kraju na zakupy.
Reklama
Biedronka na Słowacji szuka pracowników. Ile można zarobić?
Biedronka na słowackich platformach rekrutacyjnych opublikowała pierwsze ogłoszenia o pracę. Oferty Jeronimo Martins Slovensko można znaleźć m.in. na popularnej na Słowacji stronie profesia.sk. Na razie pojawiły się cztery ogłoszenia.
Biedronka na Słowacji obecnie poszukuje specjalistów. Jakie zarobki oferuje?
- specjalista ds. zakupów – na tym stanowisku Biedronka proponuje wynagrodzenie w wysokości 2 tys. euro miesięcznie, czyli około 8,6 tys. złotych;
- analityk kontrolingu – 2,3 tys. euro – ok. 9,9 tys. złotych;
- menadżer podatkowy – 2,8 tys. euro – ok. 11,7 tys. złotych;
- menadżer infrastruktury IT – 3,5 tys. euro – ok. 15 tys. złotych.
Jak podają wiadomoscihandlowe.pl, każda z opublikowanych ofert dotyczy pracy zdalnej.
Biedronka na Słowacji chce wykorzystać pozycję w Polsce
Biedronka podczas rekrutacji chce wykorzystać silną pozycję w Polsce, dlatego chwali się osiągnięciami w naszym kraju. Sieć przypomina, że nad Wisłą ma ponad 3,5 tys. sklepów w 1,1 tys. miejscowościach, 17 centrów dystrybucyjnych, a także biura. Podkreśla również, że jest największym pracodawcą w Polsce oraz „od 29 lat przewodzi branży handlu detalicznego”.
Dodatkowo nie bez znaczenia ma być fakt, że szefem słowackiej spółki został Maciej Łukowski, który pracował w Polsce jako dyrektor handlowy, a wcześniej także finansowy operatora sieci Biedronka. Wraz ze zbliżającą się datą otwarcia pierwszego sklepu Biedronki na Słowacji, kadra ma być uzupełniania o specjalistów i menadżerów pochodzących z Polski. Co więcej – według ostatnich doniesień – Polska będzie centrum ekspansji na Europę Wschodnią i Środkowo-Wschodnią.
Nie tylko Słowacja. Biedronka zapowiedziała ekspansję
Przedstawiciele grupy Jeronimo Martins podczas zeszłotygodniowej konferencji w Lizbonie poinformowali, że pierwsze sklepy Biedronka na Słowacji zostaną otwarte pod koniec 2024 r.
– Uznaliśmy, że projekt międzynarodowej ekspansji sieci Biedronka powinien się rozpocząć od rynku słowackiego – powiedział prezes Biedronki Luís Araújo. Zostało już nawet wybranych pierwszych kilka lokalizacji pod budowę placówek.
Według nich „Biedronka potrzebuje większego obszaru do rozwoju”. – Stało się jasne, że Słowacja może zaoferować tę wartość ze względu na bliskość terytorialną i kulturową. Wielu Słowaków przyjeżdża do Polski na zakupy, chcemy wykorzystać ten potencjał – wskazał.
Z wypowiedzi przedstawicieli grupy Jeronimo Martins wynika, że sieć może w przyszłości rozwijać się w kolejnych krajach w regionie. Jak powiedział prezes Biedronki, w dalszej przyszłości sklepy mogłyby powstać np. w Ukrainie.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL