Innowacyjną metodę usuwania toksyn z organizmu stworzył zespół badaczy pod kierownictwem dr hab. inż. Przemysława Jodłowskiego z Politechniki Krakowskiej. Pomysł polskich naukowców może zrewolucjonizować leczenie osób uzależnionych od substancji psychoaktywnych. Wyniki wstępnych analiz są bardzo obiecujące.
Uzależnienie od substancji psychoaktywnych to problem, który dotyka głównie ludzi młodych między 15 a 34 rokiem życia. Jednym z najczęściej zażywanych środków odurzających jest mefedron, czyli stymulant o działaniu zbliżonym do amfetaminy lub ecstasy. Został oficjalnie zdelegalizowany w 2010 roku. Można go jednak nabyć na tak zwanym czarnym rynku. Przyjmowanie związku wiąże się z poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia. Rośnie liczba zgonów spowodowanych przedawkowaniem tego narkotyku.
Pierwszym etapem w procesie leczenia osób uzależnionych od mefedronu lub innych substancji psychoaktywnych jest detoksykacja (odtrucie) organizmu. Polega ona na wypłukiwaniu szkodliwych związków z ustroju za pomocą specjalistycznych środków podawanych dożylnie. Zbyt szybkie usuwanie toksyn niesie jednak za sobą wiele negatywnych konsekwencji. Zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia arytmii oraz ataków padaczki.
Innowacyjny sposób na bezpieczne odtrucie organizmu
Naukowcy z Politechniki Krakowskiej szukali odpowiedzi na pytanie: co zrobić, by zmniejszyć zagrożenia związane z detoksykacją organizmu. „Nasz pomysł polega na użyciu do usuwania narkotyków z organizmu sieci metaloorganicznych. Dzięki ich charakterystyce można uniknąć nagłej reakcji organizmu na podawanie odtrutki” – wyjaśnia dr hab. inż. Przemysław Jodłowski, kierownik badań. Mianem sieci metaloorganicznych określa się substancje złożone z jonów metalu oraz organicznych atomów. Materiały te znajdują szerokie zastosowanie w różnych dziedzinach nauki, również w medycynie. Są wykorzystywane między innymi do obrazowania ciała metodą tomografii komputerowej.
Polscy specjaliści odkryli, że sieci metaloorganiczne mogą służyć jako nośniki betablokerów (medykamentów używanych w procesie detoksykacji organizmu). Pozwoliłoby to na wolniejsze, a co za tym idzie bezpieczniejsze uwalnianie leku przy jednoczesnym zwiększeniu jego skuteczności. Należy bowiem zauważyć, że podczas odtruwania organizmu „klasycznymi” metodami znaczne ilości betablokerów są „marnowane”. Nie trafiają do krwioobiegu. Wątroba metabolizuje je i usuwa z ustroju.
Eksperci zamierzają dalej pracować nad zaproponowaną metodą detoksykacji organizmu. Chcą ją rozwinąć, udoskonalić i wprowadzić do powszechnego użytku. Finalnym etapem prowadzonych prac ma być stworzenie leku, który usprawniłby proces leczenia osób uzależnionych od mefedronu lub innych substancji psychoaktywnych.
Jak objawia się uzależnienie od substancji psychoaktywnych?
Jednym z najważniejszych objawów uzależnienia od substancji psychoaktywnych jest silne, niepohamowane pragnienie zażycia stymulanta. Chory odczuwa fizyczny oraz psychiczny „głód” i za wszelką cenę dąży do tego, by go zaspokoić. Jednocześnie wzrasta tolerancja organizmu na dany związek. Pacjent musi więc sięgać po coraz większe ilości narkotyku, żeby osiągnąć pożądany stan pobudzenia. Przestaje panować nad swoim zachowaniem. Zaniedbuje codzienne obowiązki i relacje z otoczeniem. Jego myśli zaprząta tylko jeden cel: zdobyć kolejną „działkę”. Nic innego się nie liczy.
Jak rozpoznać uzależnienie u bliskiej osoby? Pierwszym sygnałem alarmowym powinny być nagłe zmiany w jej zachowaniu – od ospałości po ekscytację. Należy również zwrócić uwagę na rozszerzone źrenice, zaburzenia mowy i koordynacji ruchowej. Warto przy tym pamiętać, że osoba uzależniona na ogół nie przyznaje się do swojego problemu. Minimalizuje doświadczane trudności, a o kłopoty obwinia innych. Leczenie uzależnienia to trudny proces, w którym uczestniczy wielu specjalistów (psychiatrów, psychoterapeutów etc.).