Orlen rozpoczął testy lokomotywy napędzanej wodorem, kupionej od Pesy. To pierwszy taki pojazd w Polsce. Do 20230 roku paliwowy gigant planuje przeznaczyć 7,4 mld zł na inwestycje w technologie oparte na odnawialnych źródłach energii.
Orlen testuje pierwszą w Polsce lokomotywę na wodór (Materiały prasowe, PESA Bydgoszcz)
Państwowy gigant paliwowy kupił od bydgoskiej Pesy lokomotywę wodorową — pierwszy tego typu pojazd szynowy w Polsce. W ramach przejazdu próbnego nowa lokomotywa manewrowa Orlenu pokonała trasę z Gdyni na Hel. Docelowo pojazd będzie pracował na bocznicy Zakładu Produkcyjnego w Płocku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Skutki zamknięcia granicy z Białorusią. "To brama na wiele krajów"
Pierwszy w Polsce pociąg wodorowy
Umowa Orlenu z Pesą obejmuje 4-letni pakiet serwisowy, w ramach którego realizowane będą m.in. standardowe przeglądy i ewentualne naprawy. Zbiorniki lokomotywy mieszczą 175 kg wodoru, w skład systemu trakcyjnego wchodzą też dwa ogniwa paliwowe o mocy 85 kW każde, bateria oraz cztery silniki trakcyjne.
Lokomotywa, którą UTK dopuścił do eksploatacji, jest wyposażona w zeroemisyjny napęd wodorowy. Energię wytwarzają dwa ogniwa wodorowe o łącznej mocy 170 kW.
Poprzez baterię trakcyjną zasilają one cztery asynchroniczne silniki trakcyjne o mocy 4×180 kW, co pozwala na rozwijanie prędkości do 90 km/h. Wodór pobierany jest ze zbiorników o łącznej pojemności 175 kg. Jedno tankowanie pozwala na dobową pracę manewrową lokomotywy – poinformowała Pesa.
Zobacz także:
W Pesie nie płaczą po SKM. Stracony kontrakt nie zachwieje firmą
Pracę nad implementacją napędów wodorowych do pojazdów szynowych spółka Pesa Bydgoszcz rozpoczęła w 2019 r. To właśnie wtedy podjęła ona decyzję, że pierwszą maszyną napędzaną wodorem będzie lokomotywa manewrowa SM42-6Dn.
Orlen inwestuje w paliwo przyszłości
Zgodnie ze strategią do 2030 r. Orlen ma przeznaczyć 7,4 mld zł na inwestycje w technologie wodorowe oparte o odnawialne źródła energii i technologię przetwarzania odpadów komunalnych do wodoru. Rozwija swoją sieć ogólnodostępnych, całodobowych stacji tankowania wodoru w Polsce i za granicą.
– Dzięki tej inwestycji zdobędziemy kompetencje potrzebne do przygotowania kompleksowej oferty na dostawy paliwa wodorowego dla rynku kolejowego. Nasze działania realnie przyczyniają się do transformacji polskiej kolei z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii. Jednocześnie inwestujemy w rozwój zeroemisyjnego transportu publicznego, budując kolejne ogólnodostępne stacje tankowania wodoru w Polsce i za granicą – podkreślił Obajtek.
Zobacz także:
"Zaskakujące ceny paliw". Orlen tłumaczy się z zarzutów
W 2023 r. koncern planuje uruchomić stacje tankowania wodoru w Poznaniu i Katowicach. Kolejne, w Bielsku-Białej, Gorzowie Wielkopolskim, Wałbrzychu, Krakowie, Włocławku, Gdyni, Pile i Warszawie zostaną oddane do użytku do połowy 2025 r. W Czechach wodór można już zatankować na stacjach Orlen Benzina w Pradze i Litvinovie. Koncern przewiduje, że w ciągu najbliższych 7 lat sieć będzie obejmowała ponad 100 stacji tankowania wodoru, w planach jest 57 stacji w Polsce, 26 na Słowacji i 28 w Czechach.
