Dwa lata po wyborach do Sejmu. Apel Donalda Tuska do głosujących.

Premier Donald Tusk w dwuletnią rocznicę wyborów parlamentarnych, które zaowocowały uformowaniem rządu koalicyjnego i odsunięciem PiS od sprawowania władzy, zwrócił się do elektoratu. Lider rządu podczas publicznego spotkania w Piotrkowie Trybunalskim zapewnił między innymi, że „nie ustąpi z drogi w dążeniu do lepszej Polski”.
Dwa lata po wyborach do Sejmu. Apel Donalda Tuska do głosujących. - INFBusiness

Premier Donald Tusk

Foto: PAP/Adam Warżawa

Ada Michalak, Magdalena Zapart

Reklama

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jak wyglądało spotkanie premiera Donalda Tuska w Piotrkowie Trybunalskim w drugą rocznicę głosowania w wyborach do parlamentu?
  • O jakich kwestiach mówiono podczas publicznego wydarzenia zorganizowanego przez Donalda Tuska?
  • Jakie są rezultaty sondażu dotyczącego opinii obywateli o rządzie koalicji po dwóch latach od wyborów?

W środę, 15 października, przypada dwulecie, od kiedy obecna ekipa rządząca – tworzona przez Koalicję Obywatelską, Polskie Stronnictwo Ludowe, Polskę 2050 i Lewicę – zwyciężyła w wyborach do Sejmu i Senatu. Na ugrupowania tych partii oddało swój głos łącznie 53,71 proc. uczestniczących w głosowaniu. Prawo i Sprawiedliwość zyskało wtedy poparcie 35,38 proc. głosujących, Konfederacja – 7,16 proc. 

Reklama Reklama

Mimo że w drugą rocznicę wyborów parlamentarnych premier Donald Tusk postanowił nie organizować wspólnych uroczystości w ramach koalicji, spotkał się on tego dnia z wyborcami, obywatelami Piotrkowa Trybunalskiego. Co w trakcie tego wydarzenia powiedział lider rządu?

Donald Tusk w Piotrkowie Trybunalskim: Nie ustąpimy z drogi w dążeniu do lepszej Polski

Premier Donald Tusk, który 15 października spotkał się z wyborcami podczas publicznego wydarzenia, które miało miejsce w hali sportowej Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 4 (ZSP 4) w Piotrkowie Trybunalskim, podkreślił, że „nie ustąpi z drogi w dążeniu do lepszej Polski”. 

Reklama Reklama Reklama

– Nie muszę was zapewniać, że po tych dwóch latach – trudnych latach – jeśli zauważam jakiś mankament, jakiś brak, który mnie osobiście dotyka najbardziej, to jest to deficyt zrozumienia między Polakami, co jest naszym prawdziwym, narodowym interesem – powiedział Donald Tusk. – Chciałem powiedzieć z pełnym przekonaniem, że nie poddamy się. To dążenie do lepszej Polski trwa, nigdy nie można osiąść na laurach — oznajmił premier. – Nigdy nie można się poddać. Czasami zwątpicie, rozumiem to. Często mówicie: „Prędzej! Mocniej! Czemu tak wolno? Czemu tego nie zrealizowaliście?”. Macie absolutne prawo i rację. Tak, jesteście od tego, aby tego dopilnować, a jeśli trzeba, to nawet krzyczeć na władzę, którą sami obraliście – dodał. 

Dwa lata po wyborach do Sejmu. Apel Donalda Tuska do głosujących. - INFBusiness Polityka Na półmetku kadencji rząd Donalda Tuska jest w kryzysie, ale PiS wcale nie ma się lepiej

Analiza sondaży preferencji partyjnych z ostatnich dwóch lat, przeprowadzona przez „Rzeczpospolitą” w…

Szef rządu mówił również o spięciach, które pojawiały się ostatnio w koalicji rządzącej. — Nie przyjmuję argumentu, że to wina Tuska, że notowania Hołowni spadły. Każdemu spadają na własne życzenie — zapewnił Tusk.— Naprawdę wolałbym, żeby wszyscy, którzy współtworzą ten rząd i którzy dzień po dniu walczą o to, żeby było odrobinę lepiej, z dnia na dzień, żeby wszyscy byli też w dobrej formie, ale dla każdego wszystkiego nie ogarnę, jeśli chodzi o partie polityczne — nadmienił polityk.

Tusk nawiązał także do słów Roberta Bąkiewicza, które padły podczas sobotniej manifestacji PiS. Jak ocenił premier, taka retoryka może „doprowadzić do politycznej tragedii”. – Nie wiem, czy słyszeliście, jak ten człowiek do zebranych kilku tysięcy zwolenników PiS i pana Jarosława Kaczyńskiego nie mówił, tylko krzyczał wręcz o tym, że jesteśmy chwastami, które trzeba wyplenić. To jest ta retoryka, która może doprowadzić do pewnego rodzaju społecznej, politycznej katastrofy – rzekł szef rządu. – Przywrócenie podstawowego szacunku dla siebie nawzajem jest absolutnie fundamentalne i to zadanie tak czy inaczej, pozostaje aktualne – uzupełnił.

Incydent podczas spotkania z Donaldem Tuskiem w Piotrkowie Trybunalskim 

Podczas przemówienia Donalda Tuska w Piotrkowie Trybunalskim doszło do incydentu – wystąpienie premiera zostało zakłócone przez aktywistów – w tym działaczkę klimatyczną Dominikę Lasotę – dzierżących w dłoniach transparent z napisem „Jeden rząd już obaliliśmy”. 

Dwa lata po wyborach do Sejmu. Apel Donalda Tuska do głosujących. - INFBusiness Polityka „Rzecz w tym”: Półmetek kadencji Sejmu – czy koalicja rządzi tylko po to, żeby rządzić?

Dwa lata po wyborach 15 października 2023r. Polacy coraz częściej pytają, co się stało z obietnica…

Reklama Reklama Reklama

– Dokończę i pani będzie mogła się wypowiedzieć. Tutaj obowiązują takie zasady i nic nie zwalnia nas z kultury dialogu – powiedział premier. – Pani w ten sposób nie szanuje zgromadzonych tutaj osób. Pani realnie przeszkadza nie mnie, ale kilkuset osobom, które przyszły na nasze spotkanie – orzekł Tusk, zwracając się do aktywistki. 

Jedna z działaczek trzymała również transparent z napisem „Gdzie asystencja osobista?”, do czego bezpośrednio odniósł się premier. – Widzę ten plakat „Gdzie asystencja osobista?”. Nigdy wcześniej nie przeznaczono tylu środków, i to było też moje osobiste zobowiązanie. Nie było takiego premiera w Polsce, który poświęciłby tyle godzin, dni i tygodni osobom niepełnosprawnym – zaakcentował Tusk. 

Tusk o młodych: Ich sytuacja polepszyła się, co nie oznacza, że jest fajna

Podczas sesji pytań od zgromadzonych, jako pierwsza głos zabrała jedna z kobiet z grupy, która przyniosła transparenty. – Ten transparent, który pan zobaczył o asystencji był tylko jednym, który nam został po tym dość niemiłym ataku. Chcę panu tylko powiedzieć, że usłyszeliśmy porównanie naszych emocji do emocji Bąkiewicza i jego otoczenia, z tą różnicą, że my głosowałyśmy na pana koalicję 15 października. Co więcej, dzięki naszej pracy kobiety poszły na wybory i głosowały na was – mówiła działaczka, zaznaczając, że aktualnie dyskusja o bezpieczeństwie sprowadza się do kwestii zbrojeń, tymczasem – jak oceniła – bezpieczeństwo dotyczy również innych aspektów życia codziennego. – Mam 30 lat i nikłe szanse na własne mieszkanie. Być może nie będę mieć męża, z którym będę mogła dzielić kredyt, nie wiem czy będę mogła mieć dziecko, bo nie wiem, czy będzie mnie na nie stać. Wielokrotnie powtórzył pan, że Polska jest 20. gospodarką na świecie, więc chcę zapytać, jak to możliwe, że w tej 20. gospodarce na świecie młodym ludziom, takim jak my, nie wystarcza na zaspokojenie podstawowych potrzeb? – pytała premiera kobieta. 

Dwa lata po wyborach do Sejmu. Apel Donalda Tuska do głosujących. - INFBusiness Polityka Sondaż. Rząd zmarnowanych nadziei. Nawet wyborcy koalicji oczekiwali znacznie więcej

Po dwóch latach od wygranych wyborów przez koalicję 15 października Polacy w przeważającej większoś…

Jak podkreślił Donald Tusk, nie zgadza się z tezą, że przez dwa lata jego rządów osoby, które mają dzieci lub planują je mieć, poniosły straty. – Jest dokładnie odwrotnie – stwierdził. Polityk mówił również o programach socjalnych i wsparciu dla dzieci niepełnosprawnych. – Odrzucam – i to z pełną siłą – zarzuty, że ten rząd, że od 15 października wasza sytuacja uległa pogorszeniu. Uległa polepszeniu, co nie znaczy, że jest super, przyznam – przyznał szef rządu. – Mam świadomość, jak wiele jest przypadków indywidualnych, i jest ich dość sporo – że komuś nie wiedzie się w życiu, z różnych przyczyn. I to nie zawsze jest wina tego, komu się nie wiedzie. Jednak w państwie, w którym udało się zredukować inflację poniżej 3 proc., czyli ceny nie szybują, gdzie bezrobocie jest najniższe w Europie (…) czy to jest raj na Ziemi? Oczywiście, że nie (…) Jeśli chcecie naprawić cały świat, to ja nie mam z wami szans, rzecz jasna – zaznaczył Tusk. 

Jak po dwóch latach Polacy oceniają rządy Donalda Tuska? Rezultaty sondażu

Dwa lata po wyborach parlamentarnych w badaniu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” aż 65,4 proc. respondentów przyznaje, że Koalicja 15 października rządzi gorzej, niż się spodziewali. 27,7 proc. uważa, że koalicja rządzi zgodnie z ich oczekiwaniami. A zaledwie 3,3 proc. respondentów uważa, że władza jest sprawowana lepiej. Brak opinii wyraża 3,5 proc. ankietowanych.

Reklama Reklama Reklama Dwa lata po wyborach do Sejmu. Apel Donalda Tuska do głosujących. - INFBusiness

Foto: Paweł Krupecki

Nie zaskakuje fakt, że 71 proc. wyborców opozycji (PiS, Konfederacji, Partii Razem, Konfederacji Korony Polskiej) ma negatywne zdanie o administracji Donalda Tuska, natomiast sygnałem ostrzegawczym powinno być dla premiera, że aż 43 proc. wyborców Koalicji 15 października uważa, że rządzi ona „gorzej, niż oczekiwali”. Jeśli chodzi o wyborców Koalicji Obywatelskiej, to niezadowolonych jest 42 proc. wyborców, ale aż 83 proc. Trzeciej Drogi i 74 proc. Nowej Lewicy. Wśród głosujących na Konfederację i PiS to odpowiednio: 84 proc. i 86 proc. A tylko nieco ponad połowa głosujących na KO (51 proc.) twierdzi, że obecna koalicja „rządzi zgodnie z moimi oczekiwaniami”, znacznie mniej Nowej Lewicy (21 proc.) oraz Trzeciej Drogi (11 proc.).

Foto: rp.pl/Weronika Porębska

47 proc. wyborców oddających swój głos w wyborach prezydenckich na Rafała Trzaskowskiego uważa, że rządzący nie spełniają pokładanych w nich nadziei, a 48 proc. jest odmiennego zdania. Wyborcy Szymona Hołowni mają gorszą opinię o obecnej władzy, ponieważ 53 proc. uważa, że jest ona sprawowana poniżej ich oczekiwań, a jedynie 27 proc. nie jest rozczarowanych. Naturalnie, najgorzej obecna koalicja rządząca wypada w oczach elektoratu prawicowych kandydatów na prezydenta. Uważa tak 84 proc. wyborców Karola Nawrockiego, 63 proc. wyborców Sławomira Mentzena i 100 proc. Grzegorza Brauna, lecz mocno zawiedziony jest także elektorat kandydatów lewicowych: Adriana Zandberga (92 proc.) i Magdaleny Biejat (70 proc.).

Dwa lata po wyborach do Sejmu. Apel Donalda Tuska do głosujących. - INFBusiness Polityka Jarosław Kaczyński zarzuca Konfederacji „gotowość wpisania się w projekt likwidacji państwa”

Prawda jest taka, że gdzie się nie rozejrzeć to mamy do czynienia z kryzysem. Ten arcykryzys to k…

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *