Niemiecki producent samochodów Porsche zaprezentował hybrydową wersję swojego flagowego modelu 911 Turbo S, stając się najmocniejszym modelem produkcyjnym w sześćdziesięcioletniej historii tego samochodu sportowego.
Jak poinformowało Porsche w komunikacie prasowym, samochód sportowy został zaprezentowany w niedzielę na targach Internationale Automobil-Ausstellung Mobility w Monachium.
Frank Moser, wiceprezes Porsche odpowiedzialny za linie modeli 911 i 718, nazwał hybrydę „najbardziej kompletną i wszechstronną formą” flagowego modelu do tej pory.
Porsche poinformowało, że w samochodzie zastosowano nowy, 3,6-litrowy silnik typu bokser o sześciu cylindrach, połączony z 400-woltowym układem elektrycznym, który zapewnia natychmiastowy zastrzyk mocy.
Łącznie generują one 711 koni mechanicznych i 800 niutonometrów momentu obrotowego, czyli o 61 koni mechanicznych więcej niż poprzedni model. Moment obrotowy odnosi się do siły skręcającej, która popycha samochód do przodu, gdy kierowca naciska pedał gazu.
Porsche twierdzi, że samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h w 2,5 sekundy, czyli o dwie dziesiąte szybciej niż poprzednio. Osiąga prędkość 200 km/h w 8,4 sekundy i osiąga prędkość maksymalną 320 km/h, co plasuje go w czołówce najszybszych samochodów seryjnych na świecie.
Wersja niemal produkcyjna pokonała Północną Pętlę Nürburgringu w Niemczech w 7 minut i 3,92 sekundy, czyli o około 14 sekund szybciej niż poprzedni Turbo S. Tor ten, nazywany „Zielonym Piekłem”, jest uważany za jeden z najtrudniejszych testów wytrzymałości i prowadzenia samochodu.
Pomimo dodatkowej masy układu hybrydowego, Porsche twierdzi, że samochód jest bardziej zwinny i ma lepszą przyczepność w zakrętach. Turbosprężarki ze wspomaganiem elektrycznym pomagają wyeliminować opóźnienie, które kierowcy czasami odczuwają, czekając na reakcję silnika benzynowego, zapewniając szybszą reakcję przepustnicy.
Skupiający się na technologii internetowy magazyn Ars Technica pochwalił się „niezwykle inteligentną” konstrukcją silnika hybrydowego, która – jak twierdzi – zapewnia „niezwykłą” reakcję przepustnicy, bardziej zbliżoną do tej w pojeździe elektrycznym, bez zauważalnego opóźnienia, gdy kierowca naciśnie pedał gazu.
Model wyposażono w aktywną aerodynamikę z nowymi klapami chłodzącymi i regulowanym dyfuzorem, które redukują opór powietrza o około 10 procent. Funkcje te działają jak skrzydło samolotu w ruchu wstecznym, dociskając samochód do podłoża, zapewniając stabilność i jednocześnie efektywniej przecinając powietrze.
W skład standardowego wyposażenia wchodzi system Porsche Dynamic Chassis Control, który pomaga utrzymać nadwozie w pionie podczas pokonywania ostrych zakrętów, a także karbonowo-ceramiczne hamulce i większe tylne opony zapewniające większą siłę hamowania i przyczepność.
Zmiany w designie obejmują nowe opcje felg, udoskonalenia wnętrza oraz charakterystyczne akcenty „Turbonite” na herbie i listwie wykończeniowej Porsche. Klienci mogą spersonalizować samochód w ramach programu Porsche Exclusive Manufaktur, który oferuje lekkie elementy z włókna węglowego, specjalne lakiery, a nawet pasujący zegarek na rękę.
Firma poinformowała, że cena pojazdu będzie zaczynać się od ok. 318 000 dolarów, a dostawy w Europie mają rozpocząć się jeszcze w tym roku.
Debiut pokazuje, że systemy hybrydowe nie ograniczają się już tylko do poprawy oszczędności paliwa. Porsche wykorzystuje energię elektryczną, aby jego najszybszy samochód był jeszcze szybszy i bardziej responsywny, sygnalizując, jak dążenie do elektryfikacji zmienia branżę samochodów wyczynowych – zmiany, które już zachodzą u takich rywali jak Ferrari i Lamborghini.
Sourse: www.upi.com