Wiedziałem po fakcie – mówił wicepremier, minister obrony oraz lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do spotkania Michała Kamińskiego z politykami PiS. Dodał, że jest „spokojny o jego lojalność”. Na pytanie dotyczące konfliktu Kamińskiego z marszałek Senatu Małgorzatą Kidawą-Błońską oraz jej oczekiwań, że PSL „stanie na wysokości zadania”, odparł, że PSL „nie zamierza składać żadnych wniosków”.
Władysław Kosiniak-Kamysz
Bartosz Lewicki
Reklama
Pytany o spotkanie w mieszkaniu Adama Bielana, w którym uczestniczyli m.in. Jarosław Kaczyński oraz Szymon Hołownia, Kosiniak-Kamysz stwierdził, że „Michał Kamiński jest osobą, która w trudnym momencie uratowała nasz klub parlamentarny”. – Gdy nikt nie chciał nam pomóc, kiedy PiS próbował nas zniszczyć, to Michał Kamiński jako pierwszy przyszedł do nas z pomocą, aby uratować nasz klub parlamentarny. Doskonale to pamiętam, bez niego prawdopodobnie nie dotarlibyśmy do kolejnych wyborów. To był taki moment w 2018 roku, kiedy PiS zintensyfikował atak na PSL. To jest dowód na jego najlepszą lojalność – powiedział Kosiniak-Kamysz.
Reklama Reklama
Dodał, że Kamiński nie brał udziału w spotkaniu z Szymonem Hołownią w imieniu PSL-u.
Nieusprawiedliwiona nieobecność Michała Kamińskiego w Senacie
W środę, przed posiedzeniem Senatu, marszałek tej izby, Kidawa-Błońska, poinformowała, że Kamiński – wbrew wcześniejszym ustaleniom – nie będzie prowadził obrad, ponieważ nie wie, czy polityk weźmie w nich udział. Według niej, wicemarszałek nie był obecny na spotkaniu Prezydium Senatu oraz Konwentu Seniorów. Podkreśliła, że Kamiński nie usprawiedliwił swojej nieobecności ani nie złożył wniosku o urlop na ten czas.
Dodała, że według niej Michał Kamiński nie powinien dalej pełnić funkcji wicemarszałka Senatu, wskazując na jego nieusprawiedliwione nieobecności podczas posiedzeń izby. Stwierdziła, że wierzy, iż PSL „stanie na wysokości zadania”.
Reklama Reklama Reklama
W odpowiedzi na pytanie dotyczące konfliktu Michała Kamińskiego z Małgorzatą Kidawą-Błońską, Kosiniak-Kamysz zapowiedział w TVN24, że PSL „nie zamierza składać żadnych wniosków”.
Zarzuty Michała Kamińskiego wobec Małgorzaty Kidawy-Błońskiej
W połowie kwietnia Kamiński oskarżył marszałek Senatu o to, że kierowcy służbowi mieli otrzymać polecenie „donoszenia” na niego oraz innych wicemarszałków. Kidawa-Błońska wówczas zaprzeczyła tym oskarżeniom, wskazując, że informacje na temat nieobecności i chorób, o których mówił Kamiński, były niezbędne do organizacji pracy kierowców. Ostatecznie Kamiński przeprosił Kidawę-Błońską za swoje wcześniejsze oskarżenia.
