Nowe oszustwo na Facebooku. Tak oszukują Cię „tradycyjne sklepy”. Możesz stracić fortunę.

Na Facebooku krąży nowe oszustwo. Możesz natknąć się na posty zapowiadające zamknięcie „tradycyjnego” sklepu. Na przykład, może to być fabryka wyrobów skórzanych i rękodzieła albo sklep odzieżowy. Takie posty chwytają za serce, ale tak naprawdę są sprytną próbą oszukania klientów lub zdobycia ich danych bankowych.

Nowe oszustwo na Facebooku. Oto jak

zdjęcie: Paparacy // Shutterstock

„Niestety, nie oparliśmy się rynkowi i musimy zamknąć naszą rodzinną fabrykę. Działamy od miesiąca i wyprzedajemy nasze zapasy. To ostatnia okazja, aby kupić za jedną trzecią ceny” – głosi typowy sponsorowany post na Facebooku. Wiadomość jest ozdobiona smutnymi emotikonami i często zawiera zdjęcia produktów leżących na półkach. Po wpisie pojawiają się liczne komentarze pełne współczucia.

Dwa plany oszustwa

Zazwyczaj tego typu posty to jedynie taktyka mająca na celu oszukanie niczego niepodejrzewających osób lub – co gorsza – oszustwo. Wiele osób, kierując się empatią do sprzedawcy, próbuje okazać mu wsparcie, kupując niektóre przedmioty. Inni postrzegają to jako szansę na upolowanie atrakcyjnych okazji. Jednak w rzeczywistości – w zdecydowanej większości przypadków – są to po prostu manipulacje. Co jeszcze bardziej niepokojące, oszuści podszywają się pod renomowane marki.

Pierwszy scenariusz, stosowany przez niektórych sprzedawców, polega na promowaniu tanich chińskich towarów pod pretekstem oferowania rękodzieła lub trwałego, ręcznie robionego obuwia skórzanego. W rzeczywistości towary te pochodzą z Chin za grosze i są sprzedawane z marżą zysku. W tej sytuacji ryzyko ogranicza się do oszustwa związanego z zakupem produktów niskiej jakości po wygórowanych cenach. Przypomina to sytuację z osławionymi podróbkami zegarków, które kiedyś sprzedawano za grosze na parkingach supermarketów przez „przedsiębiorców potrzebujących gotówki na bilet lotniczy”.

Drugi scenariusz stanowi jednak większe zagrożenie. Ten „polski sklep z rodzinnymi tradycjami” to nic innego jak fasada służąca do kradzieży danych bankowych. Po dodaniu produktów do koszyka, klient zostaje poproszony o zapłacenie za zamówienie i przekierowany do fałszywej bramki płatniczej. Dane karty, loginy i hasła podane w tej bramce są przechwytywane przez oszustów i mogą zostać wykorzystane do wypłacenia środków.

Jak nie dać się oszukać?

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *