Proponowana umowa społeczna dla górnictwa uzyskała wstępne poparcie Komisji Europejskiej, jak stwierdziła minister przemysłu Marzena Czarnecka w środowej „Rzeczpospolitej”. Umowa ta obejmuje między innymi strategię stopniowego zamykania kopalń, mechanizm finansowania dla firm górniczych na Śląsku oraz kompleksowy pakiet świadczeń socjalnych dla pracowników dotkniętych zamknięciem kopalń. Wszystko to zostanie sfinansowane ze środków publicznych, w oczekiwaniu na zatwierdzenie przez Brukselę (zgoda na to, co nazywa się pomocą publiczną).
/ 123RF/PICSEL
Rozmowy z Komisją Europejską sugerują, że poprze ona umowę społeczną dla górnictwa. Ponadto, rozważanych jest kilka innych tematów dotyczących pomocy publicznej, według minister przemysłu Marzeny Czarneckiej w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” w środę.
W rozmowie z publikacją Czarnecka podkreśliła rezultaty szeroko zakrojonych działań Ministerstwa Przemysłu w ciągu ostatniego roku. Wśród osiągnięć wskazała inicjatywy ministerstwa „w odpowiedzi na egzekwowanie zakazu importu rosyjskiego LPG”. „Pomimo sankcji wprowadzonych w grudniu nie pojawiły się żadne problemy z powodu zakazu importu tego paliwa” – zauważyła.
Reklama
Zapytana o kwestie związane z węglem, minister przemysłu stwierdziła, że „w tej dziedzinie również poczyniliśmy znaczące postępy”. „Dopracowujemy pewne zapisy umowy społecznej, aby były bardziej wykonalne, szczególnie tam, gdzie dyktują to czynniki geologiczne, takie jak szybkie zamknięcie kopalni Bobrek Węglokoksu, gdzie bezpieczne wydobycie węgla nie jest już opłacalne. Obecnie jesteśmy w trakcie oddzielania kopalni Bielszowice od kopalni Ruda i łączenia jej z kopalnią Halemba, zgodnie z zapisami umowy społecznej. Ostatecznie jesienią tego roku złożyliśmy zupełnie nowy wniosek notyfikacyjny o zatwierdzenie przez Komisję Europejską pomocy publicznej mającej na celu dofinansowanie redukcji wydobycia węgla ” – stwierdziła.
W odpowiedzi na oczekiwania polskich kopalń na decyzję w tej sprawie od 2022 r. Czarnecka zauważyła, że Ministerstwo Przemysłu pozostaje w stałym kontakcie z komisarz ds. konkurencji Teresą Riberą.
„Otrzymaliśmy zapewnienia, że wniosek zostanie rozpatrzony do końca tego roku. Jesteśmy optymistycznie nastawieni, że Komisja zatwierdzi ten wniosek w formie, w jakiej go przedstawiliśmy. Opóźnienie w otrzymaniu pozytywnej decyzji przypisuje się wyłącznie niedawnym wyborom do Parlamentu Europejskiego i późniejszej rekonfiguracji Komisji, która została powołana dopiero pod koniec ubiegłego roku” – wyjaśniła.
Polska zabiega o zgodę Brukseli na pomoc publiczną w ramach wielu projektów
Wspomniała również, że w związku ze zgodą Komisji na pomoc państwa omawianych jest kilka innych kwestii. „Obejmują one nie tylko dotacje na redukcję produkcji, ale także projekt nowego rynku mocy dla elektrowni po 2028 r., a także 60 mld zł środków budżetowych na polskie elektrownie jądrowe. Mamy nadzieję, że ta zgoda również zmaterializuje się do końca roku” – zapewnił minister przemysłu.
Warto zauważyć, że opracowano nową strategię zamykania kopalni . Plan ten obejmuje zamknięcie 12 kopalni podziemnych, co pociągnie za sobą znaczne koszty (w tym odprawy i programy ochronne dla przesiedlonych górników). Odpowiedzialność za tę likwidację spoczywać będzie na poszczególnych spółkach górniczych, a nie na SRK (Mine Restructuring Company).
Ministerstwo Przemysłu wyjaśniło, że podstawowym celem nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego jest „zwiększenie efektywności dotacji z budżetu państwa na redukcję zdolności produkcyjnych oraz dotacji związanych z likwidacją działalności górniczej dla 12 podziemnych zakładów górniczych należących do spółek Skarbu Państwa wydobywających węgiel kamienny, z wyłączeniem węgla koksowego”.
***
Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News
