Do końca tego roku każde gospodarstwo domowe w Polsce ma otrzymać specjalny przewodnik na wypadek sytuacji kryzysowych. Zasób ten zostanie opracowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji we współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej i Rządowym Centrum Bezpieczeństwa. Administracja Donalda Tuska czerpie inspirację z krajów takich jak Szwecja, która w zeszłym roku rozpowszechniła broszurę zawierającą wytyczne dotyczące postępowania w czasie wojny lub innych sytuacji kryzysowych. Jakie treści obejmie polska wersja tego przewodnika? Portal Gazeta.pl odnosi się do spostrzeżeń udostępnionych przez eksperta z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
/ Marek Bazak / Reporter
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, wspólnie z Ministerstwem Obrony Narodowej i Rządowym Centrum Bezpieczeństwa, opracowuje poradnik kryzysowy dla mieszkańców , który będzie zawierał porady, jak reagować na różne zagrożenia — zarówno w czasie wojny, jak i pokoju. Informację tę przekazał PAP Robert Klonowski, zastępca dyrektora Departamentu Ochrony Ludności i Zarządzania Kryzysowego w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.
„Przewodnik kryzysowy” od rządu. Już niedługo trafi do każdego domu w Polsce
Wspomniał, że twórcy tej publikacji wcześniej przejrzeli podobne przewodniki wydane w 23 krajach, w tym w Szwecji i Norwegii . „Przewodnik zostanie ukończony w kwietniu, a w ramach Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej planujemy rozpowszechnić jego wersję drukowaną w każdym gospodarstwie domowym w Polsce w drugiej połowie roku” – stwierdził.
Reklama
„ Przewodnik kryzysowy ” stanowi praktyczną realizację postanowień ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia br.
Ustawa ta ustanawia współczesny system ochrony ludności w Polsce, który po ogłoszeniu stanu wojennego i w czasie wojny przekształci się w system obrony cywilnej. Przewiduje się, że Polska będzie przeznaczać co najmniej 0,3 procent swojego PKB, czyli około 10 miliardów złotych rocznie, na wdrożenie tych nowych środków.
MSWiA: To nie jest „taktyka straszenia”. Czego możemy się spodziewać po rządowym przewodniku kryzysowym?
Robert Klonowski z MSWiA, cytowany przez portal Gazeta.pl, podkreśla, że rząd nie ma zamiaru straszyć obywateli obawami o wojnę . „Ten przewodnik ma na celu dostarczanie informacji, a nie wzbudzanie strachu” – wyjaśnia. „Ma on na celu przedstawienie w zrozumiały sposób, jak radzić sobie z różnymi sytuacjami zagrożenia” – dodaje.
Wyjaśnia dalej, że przewodnik będzie zawierał cenne informacje, w tym wskazówki, „jak przygotować się na potencjalną przerwę w dostawie prądu trwającą kilka dni i jakie zapasy zgromadzić, aby przetrwać w domu przez trzy dni ”.
Według Gazeta.pl, przewodnik będzie również zawierał szczegóły dotyczące zasad pierwszej pomocy, rodzajów sygnałów alarmowych i odpowiednich reakcji, a także wskazówki, jak dbać o zwierzęta domowe w niebezpiecznych sytuacjach . Ponadto będzie zawierał porady, jak zabezpieczyć domy przed zagrożeniami pożarowymi.
Specjalna wersja przewodnika zostanie stworzona dla dzieci — dostosowana do ich poziomu rozwoju. Przewodnik zostanie również przetłumaczony na inne języki, w tym angielski i ukraiński.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wstępnie oszacowało, że koszty opracowania i dystrybucji przewodnika wyniosą od kilku do kilkudziesięciu milionów złotych.
Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Szczere o pieniądzach