Przygotowują się na przyjazd Arabów. Robią remonty i stawiają kapliczki

Od kilku lat widok turystów z krajów arabskich w Zakopanem nie jest niczym nowym. Eksperci przyznają, że choć Arabowie pokochali polskie góry, to od kilku miesięcy ich liczba spada. Z czego to wynika? Kluczowa jest pogoda. Przedsiębiorcy liczą na to, że gdy tylko temperatura wzrośnie, przybysze z Bliskiego Wschodu wrócą na Podhale. W tym celu dokonują nawet dodatkowych inwestycji – powiększają pokoje i łazienki oraz budują specjalne kapliczki. Zdjęcie

Górale przygotowują się na przyjazd turystów z krajów arabskich. Na zdj. logo halal dla gości z krajów arabskich /pawel murzyn /East News

Górale przygotowują się na przyjazd turystów z krajów arabskich. Na zdj. logo halal dla gości z krajów arabskich /pawel murzyn /East News Reklama

Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej (TIG) ocenił we wtorek w rozmowie z PAP, że głównymi przyczynami niskiej frekwencji turystycznej podczas zimowego wypoczynku pod Tatrami są m.in. mało śnieżna zima oraz doświadczenie skutków inflacji, w tym skoku cen prądu. Serwis finanse.wp.pl podaje, że na ulicach Zakopanego trudno znaleźć również turystów z Bliskiego Wschodu

Górale przygotowują się na przyjazd turystów z krajów arabskich

Karol Wagner przyznał, że Arabowie nie stracili zainteresowania Polską, a mniejsza frekwencja turystów wynika przede wszystkim z niskich temperatur i tego, że nie należą oni do „fanów narciarstwa”.  

Reklama

Wyjaśnił również, dlaczego przedsiębiorcy z branży turystycznej zabiegają o przybyszów z Bliskiego Wschodu. „Zostają na dłużej, mieszkają w droższych obiektach i mają dużo większą, niż Polacy, tendencję do konsumowania innych atrakcji, niż tych związanych z noclegiem i gastronomią” – wyjaśnił ekspert, którego słowa przytacza serwis finanse.wp.pl. 

Chcąc wyjść naprzeciw oczekiwaniom swoich gości, hotelarze dokonują niezbędnych przeróbek w swoich obiektach. Ekspert z TIG wspomniał m.in. o przebudowie łazienek i powiększaniu pokoi. Na tym jednak nie koniec. „W tym roku spodziewamy się dalszych inwestycji adresowanych do turystów z szerokiego świata. Mogą pojawić się także kaplice eklektyczne adaptowane w obiektach noclegowych. To miejsca modlitwy i refleksji, które nie są dedykowane konkretnie islamowi” – zdradził Karol Wagner. 

Nie tylko hotele. Restauracje również wprowadzają zmiany

Tłumaczenia szyldów i menu restauracji z języka polskiego na arabski nie są już niczym nadzwyczajnym. Stanisław Gut zarządza jedną z restauracji w Zakopanem, która oferuje dania halal. Menedżer przyznał w rozmowie z serwisem, że obsługa Arabów wymaga przyzwyczajenia. „Na pewno są innym rodzajem klienta. Trochę wybrednym, lubiącym dzielić się między sobą jedzeniem przy stole, mocno absorbującym uwagę kelnerów” – wyjaśnił. 

W rozmowie z PAP Karol Wagner odniósł się również do tego, dlaczego Polacy rezygnują z wyjazdów w polskie góry. Według niego powodem decyzji konsumenckich o niewyjeżdżaniu na zimowy wypoczynek jest po pierwsze mała ilość śniegu i nastroje raczej wiosenne niż zimowe, a po drugie finanse. „Przeciętnego Kowalskiego dotyka wzrost cen, przede wszystkim prądu i przysłowiowego już masła. Polacy zaczęli starannie podchodzić do budżetów domowych i często rezygnują z wyjazdów na rzecz zaspokojenia podstawowych potrzeb” – skomentował Wagner. 

Jak podał, największą frekwencję turystyczną na półmetku ferii hotelarze z Tatr notowali podczas pierwszego turnusu ferii warszawskich, choć obiekty noclegowe były wypełnione średnio w 70 proc. W pozostałych terminach obłożenie notowano na poziomie ok. 50 proc. 

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. „Wydarzenia”: Strategia gospodarcza dla Polski. Zdania są podzielone Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *