Albania jest jednym z dwóch krajów w Europie, które czerpią cały prąd ze źródeł odnawialnych. Generuje 98 proc. energii elektrycznej z zasobów wodnych, a pozostałe 2 proc. z instalacji fotowoltaicznych – wynika z danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej. Na świecie jest tylko siedem takich państw.
Rozwojowi OZE w Albanii sprzyjają warunki naturalne, w tym duża liczba rzek. Na zdjęciu rzeka Osumi (Adobe Stock, Jonathan)
Sukces Albanii w wykorzystaniu źródeł odnawialnych jest połączeniem warunków naturalnych, czyli przede wszystkim licznych rzek oraz świadomej polityki rządu. Albańczycy do 2030 r. chcą pozyskiwać 54,4 proc. całkowitego zużycia energii brutto ze źródeł odnawialnych. Prąd jest generowany w 100 proc. z OZE, ale stanowi na ten moment tylko 28 proc. miksu energetycznego państwa.
100 proc. prądu z OZE. Tylko siedem takich krajów na świecie
69 państw na świecie wytwarza ponad połowę energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, a tylko siedem pozyskuje ją z tych źródeł w 100 procentach – wynika z raportu firmy RatedPower, zajmującej się technologią związaną z OZE. Oprócz Albanii, są to:
- Islandia,
- Bhutan,
- Nepal,
- Paragwaj,
- Etiopia,
- Demokratyczna Republika Konga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: "Przeszkadza w zakupach". Klienci ocenili pracę Ryszarda Petru w Biedronce
Co zrobiła Albania, by dojść do takiego poziomu? Zaczęli od prawa. Zmiany legislacyjne pozwoliły uruchomić pieniądze na projekty związane z efektywnością energetyczną i rozwojem OZE przez gospodarstwa domowe oraz sektor prywatny.
Zobacz także:
Egipt ma teraz niemal nieskończone zasoby energii. Koszt: 500 mln dolarów
Albania chce więcej energii z wiatru
Obowiązująca obecnie ustawa o OZE ma ułatwić wykorzystanie zasobów energii odnawialnej – by powstało więcej małych elektrowni wodnych, kolektorów słonecznych na ciepłą wodę, elektrowni fotowoltaicznych oraz systemów ogrzewania na biomasę.
Albania dąży do tego, by zróżnicować źródła wytwarzające energię i wyjść poza energię wodną. Szczególny nacisk Albańczycy mają położyć na to, by dodać do miksu energetycznego energetykę wiatrową.
Zobacz także:
Kraje wydają biliony. Zbliża się boom wiatrakowy. Jest jeden problem
Kraj ma duży potencjał, jeśli chodzi o produkcję energii fotowoltaicznej i wiatrowej, a także korzystne położenie geograficzne, warunki klimatyczne oraz duże natężenie promieniowania słonecznego. Zwolennicy takiej dywersyfikacji wskazują, że po pierwsze, hydroenergia jest silnie zależna od zmian klimatycznych, a po drugie, rozwój elektrowni wodnych w kraju wywołał liczne kontrowersje, bo nie pozostają one oczywiście bez wpływu na środowisko naturalne.
Zobacz także: