Z początkiem przyszłego roku wejdą w życie przepisy, które wprowadzają tzw. rentę wdowią. Do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wpłynęła już jednak petycja o zmianę jednego z kryteriów, jakie trzeba spełnić, aby móc skorzystać z obietnicy wyborczej koalicji rządzącej.
Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (PAP, Marcin Obara)
Sprawa dotyczy konkretnie wieku, w którym trzeba owdowieć, aby móc skorzystać z tzw. renty wdowiej. W przypadku kobiet to 55 lat, a mężczyzn – 60 lat. Jeśli straci się żonę lub męża wcześniej, to świadczenie w ogóle nie będzie przysługiwało.
Zobacz także:
Polacy ruszyli po nowe świadczenie. Lawina wniosków. Mamy najnowsze dane
„Fakt” pisze w poniedziałek, że do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wpłynęła petycja w tej sprawie. Jej autorka domaga się, aby prawo do wdowiej renty kobiety zyskiwały w wieku 50 lat.
„Z projektem obywatelskim ustawy o rencie wdowiej wiązałam polepszenie mojego bytu. Jednakże okazuje się, że mimo że jestem wdową, nie będę miała do niej prawa, ponieważ mój mąż zmarł, kiedy miałam skończone 52 lata” – napisała, jak cytuje dziennik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Biznes na sprzedaży okularów. "Marże nawet 90%" – Mateusz Matula, prezes Kodano w Biznes Klasie
Kobieta przekonuje, że przepisy w tym kształcie dyskryminuje część osób, przy czym można zadać pytanie, czy po spełnieniu tego postulatu problem dyskryminacji zniknie.
Zasady tzw. renty wdowiej
Ustawa wprowadza możliwość łączenia renty rodzinnej z innym świadczeniem emerytalno-rentowym, np. emeryturą czy rentą z tytułu niezdolności do pracy, wypłacanym między 1 lipca 2025, a 31 grudnia 2026 roku w wymiarze 15 proc., a od 1 stycznia 2027 r. w wysokości 25 proc. Świadczenie to może być zwiększane w kolejnych latach.
Zobacz także:
"Samorządy reperują budżety kosztem rodziców". Resort odpowiada
Dotychczas, gdy w małżeństwie emerytów umierał mąż, żona musiała wybierać między zachowaniem swojej emerytury a rentą rodzinną. Wprowadzany mechanizm jest korzystniejszy. Wdowa lub wdowiec będą mogli zachować swoją emeryturę, a do tego uzyskać część renty rodzinnej po małżonku, lub wybrać rentę rodzinną i do kwoty tego świadczenia dodać część własnej emerytury.
Do przekroczenia limitu, równego trzykrotności najniższej emerytury, wypłacanie renty wdowiej nie będzie skutkować zmniejszeniem sumy świadczeń. Nie będzie miało znaczenia, czy emerytura pochodziła z KRUS-u, ZUS-u czy z innego systemu. Prawo do dodatkowych pieniędzy zyskają również osoby, które małżonka straciły kilka lat temu.
Zobacz także:
Pobierają co miesiąc trzy emerytury. Oto ile dostają
Ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2025 roku, a korzystać ze świadczenia będzie można od 1 lipca 2025 roku. Pieniądze wypłacane będzie wyłącznie po osiągnięciu wieku emerytalnego, czyli w przypadku kobiet — w wieku 60 lat, a mężczyzn — 65 lat. Rozwiązanie to ma umożliwić Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych oraz innym organom emerytalno-rentowym przygotowanie się do realizacji programu.