Iga Świątek znalazła nowego trenera. Wymowna reakcja Wojciecha Fibaka – Tenis

Iga Świątek Iga Świątek oficjalnie ogłosiła rozpoczęcie współpracy z nowym trenerem. Tę decyzję skomentował Wojciech Fibak. Legenda tenisa w Polsce była powściągliwa.

Iga Świątek od jakiegoś czasu nie pojawia się w tourze. Według doniesień mediów pierwsza rakieta świata miała rozsypać się psychicznie po igrzyskach olimpijskich. W trakcie jej absencji do przestrzeni publicznej przebijały się kolejne informacje, aż w końcu tenisistka świadczyła, że zakończyła współpracę z dotychczasowym trenerem.

Iga Świątek rozpoczęła pracę z nowym trenerem

„Po trzech latach osiągania największych sukcesów w mojej karierze, zdecydowaliśmy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim o zakończeniu naszej współpracy. Chcę zacząć od podziękowań, bo to one są dziś dla mnie najważniejsze” – napisała wtedy liderka rankingu WTA.

Tenisistka przygotowywała się w Warszawie do WTA Finals z Dawidem Celtem. W międzyczasie rozglądała się za nowym szkoleniowcem. W czwartek 17 października Iga Świątek ogłosiła, że podjęła współpracę z zagranicznym trenerem.

„Mam wieści, które obiecywałam i bardzo się cieszę na ten nowy rozdział w mojej karierze. Miło mi ogłosić, że do mojego zespołu dołącza Wim Fissette” – przekazała Świątek w czwartek 17 października.

Wymowna reakcja legendy

Fissette współpracował z wieloma czołowymi zawodniczkami, w tym m.in. Kim Clijsters, czy Naomi Osaka. Po ogłoszeniu tej nowiny dziennikarze Interii skontaktowali się z legendą polskiego tenisa – Wojciechem Fibakiem. – Już wcześniej mówiłem, że albo Brad Gilbert, albo Wim Fissette. Sprawdziło się. Spokojny człowiek o łagodnym charakterze. Nie ma to za dużo miejsca do komentowania – stwierdził.

Były tenisista był dopytywany, czy takiego trenera Iga Świątek potrzebowała. – Nie wiem, wskazałem go jako jednego z kandydatów, tak więc cieszę się, że się sprawdziło. To ważna decyzja. Jeśli miałbym go określić, to powtórzę, że spokojny, łagodny, niekonfliktowy, takich bym słów użył – podkreślił.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *