Na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu miała miejsce niecodzienna obrona pracy doktorskiej. Uwagę przykuwała nie tylko jej tematyka, ale również autorka. Pani Ewa Sumelka przełamuje stereotypy. Jest najlepszym dowodem na to, że wiek to wyłącznie niewiele mówiąca liczba.
Pani Ewa Sumelka stworzyła pracę na temat powstania Collegium Anatomicum w Poznaniu. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że świeżo upieczona pani doktor ma już ponad 70 lat. Nasuwa się pytanie: co pozwoliło jej zachować umysł w tak dobrej kondycji mimo upływającego czasu i spełnić marzenie o obronie doktoratu? Istnieje kilka sposobów na to, by zadbać o sprawność poznawczą.
Co zrobić, by mieć umysł jak brzytwa?
Pani Ewa Sumelka udowadnia, że dojrzały wiek wcale nie musi być przeszkodą w realizowaniu marzeń ani powodem, by przejść na emeryturę. „Kolana mi drżały, głos mi drżał, ale to jest moja wielka pasja i chyba ta pasja mi wynagradza to wszystko” – przyznała niezwykła doktorantka. I to właśnie pasja jest jednym z czynników, który pozwala zachować bystrość umysłu na długi czas.
Przeprowadzone badania dowodzą, że zaangażowanie w działania wynikające z realizowania hobby niesie za sobą wiele rozmaitych korzyści. Poprawia ogólną kondycję ciała oraz umysłu. Zwiększa poczucie szczęścia. Pozwala realizować potrzebę autonomii i kompetencji. Ułatwia nawiązywanie relacji z innymi ludźmi. Stanowi też swoisty trening dla mózgu. Ćwiczy pamięć i zdolność logicznego myślenia. Podczas pisania, na przykład bloga, artykułu czy pracy doktorskiej, dochodzi do uruchomieniai wielu ośrodków w mózgu. Dzięki temu łatwiej i szybciej przyswajamy nowe informacje.
Regularna aktywność intelektualna i stawianie sobie wyraźnych celów także dobrze wpływa na umysł. Pani Ewa jest tego doskonałym przykładem. „Nie musiała zrobić doktoratu, a chciała zrobić i myślę, że to jest takim pięknym uwieńczeniem tego, co robiła przez cały czas. Zawsze była z historią, zawsze była z archiwizacją” – podkreślał w rozmowie z mediami profesor Wiesław Markwitz, promotor pracy doktorskiej pani Ewy.
Nie wolno zapominać o roli, jaką w zachowaniu sprawności umysłu odgrywa ruch. Systematyczna aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko wystąpienia wielu schorzeń neurologicznych, między innymi choroby Alzheimera. Badania naukowców z University of Miami na Florydzie udowodniły, że mózgi osób starszych aktywnych fizycznie są dziesięć lat młodsze niż wskazywałby na to wiek metrykalny seniorów. Należy podkreślić, że układowi nerwowemu szkodzi nie tylko siedzący tryb życia, ale również niedostateczna ilość snu. Niewysypianie się powoduje spadek koncentracji i pogorszenie funkcji poznawczych.
Co jeść, by zachować sprawność umysłu na długi czas?
Jaka dieta jest najlepsza dla mózgu? Nie powinno w niej zabraknąć orzechów, ryb, pełnoziarnistego pieczywa, nabiału oraz sezonowych warzyw i owoców. Profesor Ewa Stachowska z Uniwersytetu Szczecińskiego podczas konferencji zorganizowanej z okazji X Dnia Mózgu zauważyła, że pracę układu nerwowego wspierają przede wszystkim produkty bogate w:
- związki polifenolowe (zawarte między innymi w jagodach, jeżynach, kurkumie, kakao, gorzkiej czekoladzie etc.),
- kwasy omega-3 (ich dobrym źródłem są algi),
- pełnowartościowe białko (obecne w jajkach, jogurtach czy rybach).
Funkcjonowanie mózgu wspomagają również bakterie zasiedlające układ pokarmowy (mikrobiota jelitowa). „Metabolity produkowane przez bakterie jelitowe dostają się do układu krążenia i tą drogą […] regulują pracę mózgu” – zaznaczała profesor Stachowska. Wytwarzają też neurotransmitery (dopaminę, serotoninę itp.) oraz aminokwasy, które bezpośrednio oddziałują na pracę centralnego układu nerwowego.