Jakich wędlin lepiej nie kupować w Lidlu? Dietetyk ocenia

Półmisek wędlin Chociaż wędliny Lidla mogą przyciągać konsumentów swoją przystępnością cenową i łatwością zakupu, nie wszystkie pozycje są wskazane. Dietetyk ocenił składniki popularnych produktów Lidla i wskazał te, które należy jak najszybciej wyeliminować z naszej diety.

W wielu domach wędliny stanowią podstawowy produkt spożywczy, szczególnie do przygotowywania codziennych kanapek. Kromka chleba połączona z kawałkiem ulubionej wędliny i kilkoma dodatkowymi dodatkami tworzy prosty, ale sycący posiłek. Są również popularnym wyborem na różne spotkania rodzinne, pięknie podane na półmisku, aby goście mogli się nimi delektować wraz z chlebem i sałatką.

Najmniej polecane rodzaje mięsa według dietetyka

Spośród wędlin drobiowych dostępnych w Lidlu, polędwica z piersi kurczaka marki „Pikok” jest uważana za kiepską opcję ze względu na swój skład, zawierający tylko 80 procent mięsa i zaledwie 16 gramów białka na 100 gramów, wraz ze stosunkowo wysoką zawartością tłuszczu (4 g/100 g). Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku konserwowej szynki z piersi kurczaka tej samej marki , która również ma niski procent mięsa.

W dziedzinie wędlin wieprzowych ekspert wskazał kilka przykładów „katastrof dietetycznych”. Jednym z godnych uwagi przykładów jest tyrolskie mięso mielone marki „BARONI” .

To wędlina, której absolutnie nie polecam. Zawiera tylko 68 procent mięsa, a drugim składnikiem jest woda, a następnie skrobia ziemniaczana. Zawartość tłuszczu jest dość wysoka, 16 gramów na 100 gramów, a zawartość białka jest niska, zaledwie 12 gramów, wyjaśnił ekspert.

Kolejną niekorzystną opcją jest gotowana szynka marki „Pikok” , która składa się tylko w 75 procentach z mięsa, co ekspert uznał za liczbę niewystarczającą.

Na co zwrócić uwagę przy zakupie wędlin?

Wybierając wędliny, należy zachować ostrożność i unikać sięgania po „pierwszą” rzecz, jaką zobaczysz na półce. Nie każdy produkt gwarantuje dobrą jakość; wiele z nich zawiera niepotrzebne dodatki, konserwanty lub niski procent mięsa. Dlatego zaleca się wybieranie wysokiej jakości wędlin z prostymi składnikami i znaczną zawartością mięsa. Dietetyk Michał Wrzosek podzielił się swoimi kryteriami wyboru wędlin dla siebie.

Przede wszystkim powstrzymuję się od kupowania wędlin, które zawierają mniej niż 90 procent mięsa. Po drugie, wolę, aby moje wędliny zawierały minimum 20-22 gramy białka. Na koniec zwracam uwagę na zawartość soli, upewniając się, że nie jest ona nadmiernie wysoka, najlepiej poniżej 2 gramów, wyjaśnił specjalista.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *